Kiedy w 2005 roku zająłem dziesiąte i ostatnie miejsce w klasyfikacji konstruktorów z Minardi, nie sądziłem, że 18 lat później Minardi nadal będzie zajmować 10. miejsce.
5 września zakończyła się 76. edycja wieloetapowego wyścigu kolarskiego Vuelta a España, który zalicza się do wielkiej trójki najważniejszych zawodów kolarskich w kalendarzu. W tym roku Vuelta rozgrywana była dosłownie kilka tygodni po Igrzyskach Olimpijskich Tokio 2020, jednak tradycyjnie na jej trasie nie zabrakło najlepszych kolarzy świata. Niebywałego wyczynu dokonał Słoweniec Primoż Roglic, który po raz trzeci z rzędu zwyciężył w klasyfikacji generalnej Vuelta a zwycięstwo Primoża RoglicaSłoweniec Primoż Roglic do tegorocznego wyścigu Vuelta a España 2021 przystępował w roli jednego z głównych faworytów. Nie mogło być inaczej, skoro w poprzednich dwóch edycjach okazał się bezkonkurencyjny i wygrywał całą klasyfikację generalną. Na przestrzeni 21 etapów, które rozegrane zostały na przełomie sierpnia i września tego roku, ponownie okazał się być bezkonkurencyjny, choć o zwycięstwo musiał walczyć do ostatnich chwil. Ostatecznie zwyciężył w klasyfikacji generalnej z przewagą 4 minut i 42 sekund nad drugim kolarzem w zestawieniu. Dla reprezentanta zespołu Jumbo-Visma było to kolejne wielkie zwycięstwo. Udowodnił tym samym swoją znakomitą dyspozycję z ostatnich miesięcy. Warto przypomnieć, że ten były skoczek narciarski został w tym roku również Mistrzem Olimpijskim w jeździe indywidualnej na Roglic swoje zwycięstwo przypieczętował na ostatnim etapie, czyli jeździe indywidualnej na czas, która kończyła się w historycznym dla chrześcijan miejscu, w Santiago de Compostela. Słoweniec wygrał ostatni etap, dzięki czemu powiększył swoją przewagę nad rywalami i utrzymał prowadzenie w klasyfikacji generalnej do samego końca. W tegorocznym wyścigu Vuelta a España, Primoż Roglić wygrał również etapy numer: 1, 11, 17, oraz zajął drugie miejsce na etapach 6, 9, 18 i 20. Oznacza to, że w przeciągu 21 etapów aż 8 razy stawał na podium i zdecydowanie zdominował rywalizację. Pozycję lidera zdobył już po pierwszym etapie, jednak ją stracił. Odzyskał ją po 17 etapie i nie oddał prowadzenia do samego końca. Ponownie okazał się najlepszy na górskich odcinkach Wyścigu dookoła oraz Australiljczyk uzupełnili podium Vuelta a Espana 2021Drugie miejsce w klasyfikacji tegorocznego wyścigu Vuelta a España 2021 zajał Hiszpan Enric Mas, który do końca liczył się w rywalizacji o czerwoną koszulkę zwycięzcy. Zawodnik grupy Movistar Team potwierdził tym samym swoją dobrą dyspozycję z ostatniego czasu. W tym roku zajął on między innymi 6 miejsce w klasyfikacji generalnej Tour de France oraz 3 miejsce w hiszpańskim Volta a la Comunitat Valenciana. W tegorocznej Vuelcie Hiszpan trzy razy zajął miejsce na podium, jednak nie wygrał żadnego etapu. Swoje wysokie miejsce w klasyfikacji generalnej zawdzięcza przede wszystkim bardzo równej jeździe i zakończeniu poszczególnych etapów w czołówce. Ostatecznie do Primoża Roglica stracił on 4 minuty i 42 sekundy. Drugie miejsce w tegorocznej Vuelcie jest dla niego wyrównaniem swojego najlepszego wyniku z 2018 roku. W zeszłym roku zajął 5 Vuelta a España 2021 uzupełnił Australijczyk Jack Haig z zespołu Bahrain Victoriuous. Stracił on do zwycięzcy 7 minut i 40 sekund, a do drugiego w klasyfikacji Masa niespełna 3 minuty. Dla kolarza z oceanii jest to największy sukces w dotychczasowej historii jego startów, dlatego warto to odnotować. Kolarz ten bardzo dobrze czuje się na hiszpańskich szosach, ponieważ w zeszłym roku zajął drugie miejsca w wyścigach takich jak Volta a la Comunitat Valenciana i Vuelta a Andalucia. Jack Haig przez cały wyścig jechał bardzo równo, jednak ani razu nie udało mu się ukończyć pojedynczego etapu na innych klasyfikacjiZwycięzcą klasyfikacji generalnej po raz trzeci z rzędu został Primoż Roglic. Warto jednak przytoczyć jak poszło kolarzom w innych klasyfikacjach tegorocznej Vuelta a España 2021. Poniżej zestawienie:Klasyfikacja Generalna – Primoż Roglic (Słowenia, Jumbo-Visma)Klasyfikacja Punktowa – Fabio Jakobsen (Holandia, Deceuninck-Quick Step)Klasyfikacja Górska – Michael Storer (Australia, Team DSM)Klasyfikacja Młodzieżowa – Gino Mader (Szwajcaria, Bahrain Victorious)Klasyfikacja Drużynowa – Bahrain VictoriousJak poszło Polakom?W 76. edycji Vuelta a España udział wzięło dwóch Polaków. W skład peletonu wchodzili Rafał Majka (UAE Team Emirates) i Cesare Benedetti (Bora-Hansgrohe). Wyścig dookoła Hiszpanii był stosunkowo udany w wykonaniu Rafała Majki, który ostatecznie zajął 21 miejsce w klasyfikacji generalnej i stracił do Primoża Roglica 1 godzinę, 22 minuty i 14 sekund. Polak najlepiej będzie wspominał 15 etap, który zakończył zwycięstwem po pasjonującej ucieczce na finiszu. Było to jego drugie etapowe zwycięstwo w historii startów we Vuelcie. W 2015 roku udało mu się nawet zająć 3 miejsce w klasyfikacji generalnej, a 2 lata temu zajął 6 miejsce. W klasyfikacji górskiej Vuelta a España 2021 Rafał Majka zajął 5 gorzej w peletonie spisał się drugi z biało-czerwonych, czyli Cesare Benedetti. Zajął on ostatecznie 107 miejsce ze stratą ponad 4,5 godziny do zwycięzcy Wyścigu Dookoła Hiszpanii. Cesare najwyżej sklasyfikowany był na 10 etapie, kiedy zajął 24 miejsce. w pozostałych startach poszło mu znacznie gorzej, dlatego też jego odległe miejsce w klasyfikacji końcowej Vuelta a España 10 klasyfikacji generalnej Vuelta a España 2021Tegoroczny wyścigu Vuelta a España 2021 był niezwykle emocjonujący i dał szansę do pokazania się wielu kolarzom z drugiego szeregu. Oczywiście bezkonkurencyjny po raz trzeci z rzędu okazał się Primoż Roglic ze Słowenii, co nie powinno dziwić. Poniżej przedstawiamy najlepszą 10 klasyfikacji generalnej wyścigu kolarskiego Vuelta a España 2021:Primoż Roglic (Słowenia, Jumbo-Visma)Enric Mas (Hiszpania, Movistar Team)Jack Haig (Australia, Bahrain Victorious)Adam Yates (Wielka Brytania, Ineos Grenadiers)Gino Mader (Szwajcaria, Bahrain Victorious)Egan Arley Bernal (Kolumbia, Ineos Grenadiers)David De la Cruz (Hiszpania, UAE Team Emirates)Sepp Kuss (USA, Jumbo-Visma)Guillaume Martin (Francja, Cofidis)Felix Grossschartner (Austria, Bora-Hansgrohe)

Serie A (2021/2022) Serie A 2021/2022 – 120. edycja najwyższej w hierarchii klasy mistrzostw Włoch w piłce nożnej, organizowanych przez Lega Serie A. Sezon rozpoczął się 22 sierpnia 2021, a zakończył się 22 maja 2022. Tytuł mistrzowski po 38 kolejkach zdobył Milan, został Mistrzem Włoch po 11 lat przerwy, świętując 19. scudetto.

fot. PGL Esports Chociaż Aleksandr „s1mple” Kostyliew najpewniej zostanie wybrany najlepszym graczem minionego roku, tak liczby wcale nie wskazują, że był najlepszym snajperem ubiegłego sezonu. W tej klasyfikacji przypadło mu dopiero… 4 miejsce! Snajperem, który zdobył najwięcej fragów ze swojej nominalnej broni w 2021 roku, był Dmitri „sh1ro” Sokołow. Rosjanin zanotował aż 2236 zabójstw z użyciem AWP. To był naprawdę świetny rok dla młodej gwiazdy Gambit. Gracz królował również w liczbie wygranych clutchy w niedawno zakończonym sezonie. Za plecami Sokołowa uplasował się jego rodak, Ali „Jame” Dzame. To akurat nie jest wyjątkową niespodzianką. Choć liderowi wiodło się w minionych miesiącach ze zmiennym szczęściem, tak snajperkę zawsze ma przyklejoną do dłoni. Trzeba mu też oddać, że jest drugim, a zarazem ostatnim graczem, który przekroczył w tej statystyce pułap magicznych dwóch tysięcy trafień (2079). Ostatnie miejsce na podium przypadło Florianowi „syrsoNowi” Rische, który z AWP wyśrubował 1980 zabójstw. Dopiero czwartą lokatę zajął wspomniany s1mple, a czołową piątkę domknął Casper „cadiaN” Møller. Do zestawienia wliczano tylko trafienia zdobyte w meczach z drużynami TOP 20, wobec czego statystyki nie są zakrzywione przez mecze z dużo słabszymi rywalami. Nikt nie umniejsza również umiejętnościom s1mpla, bowiem owe liczby pokazują zarazem jego ogromną wszechstronność. Ukrainiec wymiata, ograniczając się nie tylko do snajperki. Pełne zestawienie pierwszej piątki w liczbach odnośnie fragów zdobytych z AWP to: Dmitri „sh1ro” Sokołow ~ 2236 zabójstw Ali „Jame” Dzame ~ 2079 zabójstw Florian „syrsoN” Rische ~ 1980 zabójstw Aleksandr „s1mple” Kostyliew ~ 1787 zabójstw Casper „cadian” Møller ~ 1356 zabójstw The TOP 5 Players with the MOST AWP Kills in 2021 (vs Top 20): 🇷🇺 #1 @sh1rocsgo | 2,236🇷🇺 #2 @JAMEPAIN | 2,079🇩🇪 #3 @syrsoNCSGO | 1,980🇺🇦 #4 @s1mpleO | 1,787🇩🇰 #5 @caspercadiaN | 1,356 — BetwayCSGO (@BetwayCSGO) January 4, 2022 Inne tego autora

Emisje gazów cieplarnianych pochodzących z transportu nadal są najważniejszą, ale możliwą do uniknięcia, przeszkodą w osiągnięciu przez UE ustalonych w Kioto celów związanych ze zmianą klimatu — stwierdza Europejska Agencja Środowiska (EEA) w nowym sprawozdaniu opublikowanym dziś w Kopenhadze.

W pierwszym treningu na Paul Ricard Charles Leclerc minimalnie wyprzedził Maxa Verstappena. Druga piątkowa sesja należała do Carlosa Sainza. Francuscy miłośnicy sportu nie mogą narzekać na nudę – w ten weekend dobiegnie końca 109. edycja wyścigu Tour de France. Mniej więcej trzy godziny przed niedzielnym finiszem kolarzy na paryskich Polach Elizejskich poznamy zwycięzcę Grand Prix Francji Formuły 1, które odbędzie się na położonym w departamencie Var torze Paul Ricard. Zmagania kierowców królowej sportów motorowych tradycyjnie rozpoczęły się od dwóch treningów. W pierwszej piątkowej sesji Lewisa Hamiltona w Mercedesie zastąpił Nyck de Vries. Z kolei w kokpicie bolidu Alfy Romeo należącego do Valtteriego Bottasa zasiadł Robert Kubica, po raz drugi w tym roku biorąc udział w piątkowym treningu. Poprzedni występ Krakowianina miał miejsce w Hiszpanii, gdzie zastępował drugiego z podstawowych kierowców Alfy, Guanyu Zhou. Po pierwszym kwadransie na czele tabeli czasów plasował się Max Verstappen (1: przed Sergio Perezem (+0,571) i Charlesem Leclerkiem (+0,830 s, wszyscy na miękkich oponach). Z powodu problemów z silnikiem klika minut na początku FP1 stracił Pierre Gasly, na słabo działający ERS narzekał Leclerc. Z kłopotami technicznymi zmagał się też Robert Kubica, mający problem z przyspieszaniem. Na moment na poboczu zakrętu nr 3 wylądował Perez. Kubica po pokonaniu dwóch pomiarowych okrążeń na pośredniej mieszance znajdował się na 19. miejscu ze stratą ponad 4 sekund do prowadzącego Verstappena. Następnie Polak przesunął się o dwa oczka do góry, wyprzedzając duet Astona Martina. Stawkę zamykał Mick Schumacher. W połowie sesji Holender umocnił się na prowadzeniu z rezultatem 1: O 0,078 s lepszy czas wykręcił Carlos Sainz (1: Kilka minut później Ferrari potwierdziło, że w samochodzie Hiszpana zostanie wymieniona elektronika, co wiąże się z karą przesunięcia o 10 miejsc do tyłu na starcie do niedzielnego wyścigu na torze Paul Ricard. Po rekordach w dwóch pierwszych sektorach i problemach w ostatnim, na fotel lidera ponownie wskoczył Max Verstappen (1: Charles Leclerc ostatnią część okrążenia pokonał najszybciej w stawce i o prawie jedną setną sekundy (1: wyprzedził lidera klasyfikacji generalnej. Były to ostatnie roszady w tabeli czasów. Pozycje za Leclerkiem i Verstappenem zajęli Sainz, Russell, Gasly i Perez, Nyck de Vries był dziewiąty. Na 19. miejscu pierwszy trening ukończył trapiony problemami z samochodem Robert Kubica. Po kilku minutach od rozpoczęcia FP2 szczyt tabeli okupował duet Alpine. Fernando Alonso (1: minimalnie wyprzedzał Estebana Ocona, później prowadzenie obejmowali Kevin Magnussen i George Russell (1: W garażach pozostawali jedynie reprezentanci dwóch najmocniejszych ekip – Ferrari i Red Bulla. Jako pierwszy z nich pomiarowe kółko ukończył Charles Leclerc (1: wyraźnie poprawiając wynik Russella. Cała czołówka korzystała z pośrednich opon. Sporo szczęścia miał Mick Schumacher, który obrócił się przy dużej prędkości i został wyhamowany przez szorstkie czerwone pobocza, unikając uderzenia w bariery. Pierwsza próba przejechania szybkiego kółka przez Maxa Verstappena przyniosła rekordy w dwóch pierwszych sektorach i nowy najlepszy czas sesji – 1: Jeszcze szybciej pętlę toru Paul Ricard pokonał Carlos Sainz (1: w odróżnieniu od reszty stawki korzystający z miękkiego ogumienia. Na pół godziny przed wywieszeniem flagi w szachownicę Charles Leclerc poprawił go o 0,186 s. Sainz mimo utknięcia za Pierre’m Gasly w końcówce okrążenia udanie odpowiedział koledze z ekipy (1: Max Verstappen po przesiadce na miękkie opony awansował na drugie miejsce, tracąc pół sekundy do lidera, a następnie spadł za Charlesa Leclerca (+0,101 s do Sainza). Holender narzekał na sporą podsterowność podczas swojego przejazdu. Taki układ w klasyfikacji został zachowany do końca drugiego treningu, za czołową trójką znaleźli się Russell, Hamilton i Norris. Foto. oficjalne materiały prasowe serii; Alfa Romeo F1 Team ORLEN; F1 Pewny już trzeciego z rzędu tytułu mistrzowskiego Holender Max Verstappen (Red Bull) wygrał wyścig Formuły 1 o Grand Prix Abu Zabi, ostatnią rundą tegorocznych mistrzostw świata. To jego
Jonas Vingegaard zwycięża Tour de France 2022! Klasyfikacja generalna ułożyła się tak na 11. etapie, kiedy to słabość okazał Tadej Pogacar. Duńczyk Vingegaard przejął koszulkę lidera i nie oddał jej. Pogacar próbował, ale w końcówce wyścigu jego strata do Vingegaarda tylko się powiększyła. Tour de France – klasyfikacja generalna wyścigu Wiadomy już, jak prezentuje się na 109. edycji Tour de France 2022 klasyfikacja generalna wyścigu. Jonas Vingegaard wygrywa TdF, na drugim miejscu plasuje się Tadej Pogacar, a na trzecim Geraint Thomas. Klasyfikacja generalna TdF 2022 Vingegaard Pogacar +3 minuty 34 sekundy G. Thomas +8 minut 13 sekund Gaudu +13 minut 56 sekund Vlasov +16 minut 37 sekund Quintana +17 minut 24 sekundy Bardet +19 minut 2 sekundy Meintjes +19 minut 12 sekund Lutsenko +23 minuty 47 sekund A. Yates +25 minut 43 sekundy Tour de France 2022 – tabele Warto także zerknąć, jak wygląda na Tour de France 2022 klasyfikacja górska, młodzieżowa czy punktowa. Tam także toczyła się zacięta walka, niemalże do ostatniego etapu Tour de France 2022. Klasyfikacja generalna już jest znana, a poniżej sprawdzisz inne aktualne tabele. Tour de France 2022 klasyfikacja punktowa Van Aert 480 Pogacar 250 Philipsen 236 Tour de France 2022 klasyfikacja górska Vingegaard 72 Geschke 64 Ciccone 61 Tour de France 2022 klasyfikacja młodzieżowa Pogacar Pidcock +57 minut 34 sekundy McNulty +1 godzina 27 minut 43 sekundy Tour de France – wyniki i opis etapów Spójrzmy na TdF 2022 wyniki poszczególnych etapów wyścigu. Wszelkie szczegóły znajdziesz poniżej. Dzięki temu dowiesz się, dlaczego na TdF 2022 klasyfikacja wygląda tak, a nie inaczej. 1. etap: Lampaert, Van Aert Wyniki jazdy indywidualnej na czas mogły zaskoczyć. Faworyzowany Filippo Ganna zajął bowiem 4 miejsce, a zwycięzcą okazał się Yves Lampaert z Quick-Step. Polacy kończyli etap w drugiej setce, notując straty. W czołówce pierwszego etapu uplasowali się faworyci wyścigu, a więc Pogacar, Vingegaard i Roglić. 2. etap: Jakobsen, Van Aert, Pedersen Drugi etap Tour De France zakończył się sprinterskim finiszem, gdzie najskuteczniejszy okazał się Fabio Jakobsem, wyprzedzając Wouta Van Aerta oraz Madsa Pedersena. Szósty był Peter Sagan, a faworyci Tour de France przyjechali na bezpiecznych pozycjach. 3. etap: Groenewegen, Van Aert, Philipsen Na trzecim etapie finisz z grupy wygrał Groenewegen. Warte odnotowania jest, że trzeci raz z rzędu na podium – i znów na drugim miejscu uplasował się Wout Van Aert. Dzięki bonifikatom punktowym na linii mety to on jedzie w żółtej koszulce lidera Tour de France. 4. etap: Van Aert, Philipsen, Laporte Czwarty etap Tour de France zakończył się wygraną Wouta Van Aerta, który uzyskał 8 sekund przewagi nad drugim Philipsenem oraz grupą zasadniczą. Bonifikata za wygranie etapu umocniła go na czele klasyfikacji generalnej TdF. Pytanie tylko, jak poradzi sobie Van Aert w wysokich górach? Wydaje się, że nie będzie w stanie utrzymać przewagi, którą teoretycznie może jeszcze zwiększyć w najbliższych etapach Tour de France 2022. 5. etap: Clarke, Van der Hoorn, Boasson Hagen Etap zakończył się wygraną Simona Clarke'a po finiszu z czteroosobowej grupki. Drugie miejsce zajął Van der Hoorn, a trzecie Boasson Hagen. Wszyscy uzyskali około pół minuty przewagi nad kolejnymi kolarzami, wobec tego na Tour de France 2022 klasyfikacja generalna nieco się przetasowała. Cała trójką uciekała razem z innymi śmiałkami od początku etapu. Etap był pechowy dla Jumbo. Vingegaard miał problemy z rowerem, a w krasie leżał Roglić, który stracił dzisiaj blisko trzy minuty. To może być spora różnica, by odrobić ją w górach. Zwłaszcza, że nie wiadomo, jak ze zdrowiem Słoweńca. 6. etap: Pogacar, Matthews, Gaudu Choć na szóstym etapie, któremu towarzyszył bruk, najdłuższy dystans tegorocznego Tour de France oraz kilka pagórków, próbowało się zawiązać kilka ucieczek, a swoich sił znów próbował Van Aert, to wszystko zostało zlikwidowane w odpowiednim momencie. Wskutek tego na linię mety wpadła czternastoosobowa grupa, a najszybszy okazał się Tadej Pogacar, który przejął koszulkę lidera Tour de France 2022. Klasyfikacja tego etapu spowodowała, że z dziesiątki wypadł dotychczasowy lider Wout Van Aert. W czołówce przyjechał Roglić, ale po ostatnim etapie ma ponad dwie minuty straty do lidera. 7. etap: Pogacar, Vingegaard, Roglić Na siódmym etapie na trzech pierwszych miejscach znaleźli się główni faworyci. Wydawało się, że wygra Niemiec Kamna, ale został doścignięty na 100 metrów przed metą. Pogacar ograł Vingegaarda i wygrał drugi etap Tour de France 2022 z rzędu. Trzeci na mecie zameldował się Roglić ze stratą 12 sekund do pierwszej dwójki i niestety dla niego, jego strata w klasyfikacji generalnej wynosi 2 minuty i 45 sekundy. Ciężko będzie to odrobić. 8. etap: van Aert, Matthews, Pogacar Wout Van Aert wygrał swój drugi etap na tegorocznym Tour de France. Belg okazał się najlepszy na finiszu z okrojonego peletonu. Tuż za nim na kreskę wpadli Matthews i lider wyścigu Tadej Pogacar. W tym samym czasie do mety wjechał między innymi Primoż Roglić. Tak więc Słoweńcowi nie udało się niczego odrobić. Od kilku do kilkunastu sekund potracili za to kolarze, plasujący się w czołowej dziesiątce klasyfikacji generalnej Tour de France. Co za tym idzie, Tadej Pogacar umocnił się na jej prowadzeniu. Na 28. miejscu, ze stratą ośmiu sekund do czołowych kolarzy finiszował Rafał Majka. Cóż, na Tour de France Polacy znów na tym etapie nie klasyfikowali się w czołówce, ale “Zgred” kolejny raz wykonał sporo pracy dla swojego lidera, Tadeja Pogacara. 9. etap: Jungels, Castroviejo, Verona Na dziewiątym etapie swoich sił próbowała około dwudziestoosobowa ucieczka, z której na około 60 kilometrów przed metą urwał się Bob Jungels. Na kole Luksemburczyka usiadł jeszcze Geskche, ale ostatecznie Niemiec odpuścił po premii górskiej i Bob Jungels pomknął po etapowe zwycięstwo na solo. Drugi na kreskę z 22 sekundową stratą wpadł Castroviejo, a trzeci Verona stracił do zwycięzcy etapu TdF 29 sekund. Tadej Pogacar dojechał bezpiecznie na piątym miejscu, ze stratą 49 sekund. Taki sam czas uzyskał Vingegaard, ale pozostali konkurenci w klasyfikacji generalnej Tour de France znów potracili do Słoweńca po kilka cennych cekund. 10. etap: Cort, Schulz, L. L. Sanchez Tak jak spodziewali się eksperci, dziesiąty etap Tour de France 2022 zakończył się wygraną uciekinierów. Cort i Schulz oderwali się z uciekającej grupy i ten pierwszy okazał się najlepszy na finiszu. W czołówce etapu przyjechał też Niemiec Kamna i prawdę powiedziawszy niewiele brakowało, żeby odebrał koszulkę lidera Tadejowi Pogacarowi. Grupy liderów nieco przespały wyścig, pozwalając ucieczce zyskać dużą przewagę. Ostatecznie jednak Pogacar utrzymał żółtą koszulkę. Choć na dzisiejszym etapie stracił aż 8 minut i 54 sekundy, podobnie jak cała reszta peletonu, w której dojechali wszyscy faworyci klasyfikacji generalnej Tour de France 2022. 11. etap: Vingegaard, Quintana, Bardet Jeszcze przed startem 11. etapu TdF 2022 wiadome było, że to pierwszy górski sprawdzian faworytów. Etap nie zawiódł, ale zawiódł Tadej Pogacar, który osłabł na decydującym podjeździe i czołówka odjechała. Na solową akcję zdecydował się Jonas Vingegaard, który wpadł na metę 59 sekund przed drugim Nairo Quintaną i 1 minutę 10 sekund przed trzecim Romanem Bardetem. Tadej Pogacar stracił do zwycięzcy 11. etapu Tour de France 2022 aż 2 minuty i 51 sekund. Słoweniec finiszował na 7 miejscu i stracił też koszulkę lidera Tour de France. Siedemnasty dojechał najlepszy z Polaków, a więc Rafał Majka, znów podskakując o kilka lokat w klasyfikacji generalnej. 12. etap: Pidcock, Meintjes, Froome Na dwunastym etapie Tour de France najlepszy okazał się Brytyjczyk Tom Pidcock. Specjalista od jazdy przełajowej urwał się kilkuosobowej ucieczce i po kilku kilometrowej solowej akcji, wygrał królewski etap. Drugi na metę wpadł Meintjes, a trzeci doświadczony Chris Froome, który przypomniał o sobie szerszej widowni. Tadej Pogacar kilka razy próbował urwać Vingegaarda, w tym na 2 kilometry przed metą, ale akcja Słoweńca się nie powiodła i pomiędzy dwoma faworytami w klasyfikacji generalnej różnica czasowa się nie zmieniła. Rafał Majka był dzisiaj 21. 13. etap: Pedersen, Wright, Houle Trzynasty etap tak, jak przewidywaliśmy, należał do ucieczki. Na 51 kilometrze etapu uformowała się siedmioosobowa ucieczka, która konsekwentnie powiększała swoją przewagę nad peletonem. Znaleźli się w niej między innymi Mads Pedersen (późniejszy zwycięzca etapu), Filippo Ganna czy Stefan Kung. 12 kilometrów przed metą zaatakować postanowił Mads Pedersen, na którego kole pojechali także Wright i Houle. Ta trójka ostatecznie rozegrała pomiędzy sobą losy 13. etapu Tour de France 2022. Najszybszy na finiszu okazał się Duńczyk Pedersen. Kolejni kolarze (poza wspomnianą trójką) z ucieczki dojechali z 30 sekundową stratą. Liderzy stracili 5 minut i 45 sekund, ale nie doszło do żadnych zmian w czołowej dziesiątce klasyfikacji generalnej. 14. etap: Matthews, Bettiol, Pinot 14. etap Tour de France od początku był niezwykle emocjonujący. Już na początku zawiązywały się ucieczki. Ostatecznie to Australijczyk Michael Matthews okazał się najlepszy na 14. etapie Tour de France 2022. Przed ostatnim podjazdem zaatakował z grupy uciekinierów i wpadł na metę na solo, kilkanaście sekund przed Bettiolem i kilkadziesiąt przed Pinotem. Mocno okrojony peleton rozerwał się na strzępy po ostrym zaciągu Rafała Majki przed ostatnim podjazdem. Ostatecznie Pogacar i Vingegaard pojechali we dwójkę, a mimo wielu prób, Słoweniec nie urwał Belga. Przyjechali na metę razem, blisko 13 minut za Matthewsem. Kilkanaście sekund stracił Thomas, a kilkadziesiąt pozostali kolarze z czołowej dziesiątki klasyfikacji generalnej Tour de France 2022, poza Meintjesem, który nieco podskoczył, gdyż dojechał w ucieczce. 15. etap: Philipsen, Van Aert, Pedersen Choć na 15 etapie Tour de France 2022 swoich sił próbowali uciekinierzy, to ostatecznie najpierw Gougeard, a następnie Benjamin Thomas na 450 metrów przed metą został doścignięty przez peleton. Doszło do sprinterskiej rywalizacji, a najlepiej rozprowadzony został Philipsen. Na drugim miejscu finiszował Van Aert, który zdobył już kolejne w tegorocznym TdF podium. Trzecie miejsce zajął kolejny ze świetnych sprinterów, Mads Pedersen. W generalce oprócz dwóch, dwusekundowych różnic, nis się nie pozmieniało. Vingegaard i Pogacar przyjechali na remis. Choć w pewnym momencie lider wyścigu leżał w kraksie, ale szybko dojechał do peletonu. 16. etap: Houle, Madouas, Woods Bardzo szybko po rozpoczęciu 16. etapu Tour de France 2022 zawiązała się ponad 20-osobowa ucieczka. Przed finałowym podjazdem na solo zaatakował Hugo Houle i to właśnie Kanadyjczyk wygrał pierwszy pirenejski etap Wielkiej Pętli. Jeśli chodzi o Tour de France 2022 klasyfikacja generalna, to nic szczególnego się nie pozmieniało. Vingegaard, Pogacar i Thomas przyjechali na remis. Słoweniec próbował urwać lidera wyścigu, ale na nic zdały się jego próby. Ma jeszcze dwie szanse, żeby zniwelować dużą, ponad 2-minutową stratę do Duńczyka. Z dziesiątki generalki wypadł Mas, a straty ponieśli Yates, Bardet i Pidcock, którzy nie wytrzymali tempa grupki lidera i Pogacara. 17. etap: Pogacar, Vingegaard, McNulty Kapitalną pracę wykonali na 17. etapie Tour de France 2022 pomocnicy Tadeja Pogacara. Słoweńcowi zabrakło jednak sił, żeby zaatakować na finałowym 8-kilometrowym podjeździe. Jadąc w trzyosobowej grupce z McNultym i Vingegaardem zdecydował się na atak dopiero 300 metrów przed metą. Wygrał etap, ale prawdopodobnie klasyfikacja generalna jest już nie do odbicia. Już tylko pech na ostatnim pirenejskim etapie jutro bądź na czasówce mógły pozbawić Vingegaarda zwycięstwa w Tour de France 2022. 18. etap: Vingegaard, Pogacar, Aert 18. etap Tour de France 2022 zakończył się wygraną Jonasa Vingegaarda. Wout van Aert na 4 kilometry przed metą narzucił tempo, którego nie wytrzymał Tadej Pogacar. Zółta koszulka odjechała, a 500 metrów dalej Vingegaard pojechał na solo po etap i umocnienie się w generalce. Warto odnotować, że na 29 km do mety Tadej Pogacar przewrócił się na zjeździe i kto wie, czy nie zadecydowało to o jego słabości w decydujących fragmentach etapu. 19. etap: Laporte, Philipsen, Dainese 19. etap Tour de France 2022 zakończył się wygraną Christophe’a Laporte'a. Francuzi mają więc swoje upragnione zwycięstwo etapowe na tegorocznym TdF. Kolarz grupy Jumbo-Visma zaatakował z peletonu na 1600 metrów przed metą i pierwszy wpadł na kreskę. Sekundę za nim finiszowali Philipsen, Dainese czy Pogacar. Pięć sekund stracił Vingegaard, ale niczego to nie zmieniło w klasyfikacji generalnej Tour de France 2022. 20. etap: Van Aert, Vingegaard, Pogacar Jazda indywidualna na czas zakończyła się wygraną Wouta Van Aerta, który prezentuje na tegorocznym TdF wyborną formę. O 19 sekund wyprzedził Vingegaarda, choć przez długi czas zapowiadało się, że to Duńczyk, który zanotował najlepszy czas na dwóch pomiarach może wygrać czasówkę. Trzecie miejsce ze stratą 27 sekund zajął Tadej Pogacar. Jonas Vingegaard zwycięzcą Tour de France 2022! Klasyfikacja generalna na etapie przyjaźni już się nie zmieni! Tutaj możesz zobaczyć, kiedy następne etapy Tour de France. Tour de France 2022 – wyniki na żywo Poniżej sprawdzisz wyniki na żywo Tour de France.
outsajder. ostatnia drużyna w tabeli. LOKATA. miejsce (np. druga) w klasyfikacji (tabeli) AUTSAJDER. zawodnik (lub drużyna) zajmująca ostatnie miejsce w tabeli. autsajder. drużyna, zawodnik zajmujący ostatnie miejsce w tabeli mistrzowskiej, w zawodach, w wyścigu itp. outsider.
Stoczniowiec Gdańsk zakończył sezon 2021/22 na ostatnim miejscu w 1. Lidze. 3 zwycięstwa w 26 meczach nie powalają, ale jak słyszymy nie wynik był pierwszorzędną sprawą. - Najważniejsze było zebranie doświadczenia. Kilku zawodników ma potencjał na grę w ekstraklasie - mówi nam Rafał Cychowski, który nie wyklucza kontynuowania przygody w roli trenera. - Bardzo mnie to wciągnęło - Gdańsk. Kadra w sezonie 2021/22: bramkarze: Wiktor Soliński, Konrad Zgrzebnicki, Maksim Golovchanskiy, Dominik Buczekobrońcy: Gilbert Leśniak, Ilya Kruk, Jakub Bielecki, Marcel Drzewucki, Jakub Wala, Bartosz Aleniewski, Oskar Lehmann, Maciej Rompkowski, Michał Ruszkowski, Wiktor Wenz, Artsiom Zhurauski, Stanislay Guchek, Rafał Cychowski, Andrei Samsonovichnapastnicy: Dzmitry Bandarenka, Arseni Zhurauski, Kacper Fruczek, Karol Piwowarski, Adam Tuszkowski, Bartosz Wołoszyk, Dmytro Shcherbakov, Michał Michałkiewicz, Adam Laskowski, Wiktor Trzebiatowski, Konrad Dembek, Szymon Labinowicz, Mikhail Kruk, Jakub PuchalskiSezon zasadniczy w 1. Lidze lub inaczej zwanej Młodzieżową Hokej Ligą, dobiegł końca. Od września 16 zespołów grało przeciwko sobie na zasadzie mecz i rewanż. W ostatecznej klasyfikacji Stoczniowiec Gdańsk znalazł się na 16., ostatnim miejscu. Uniknie jednak degradacji, bo na tym poziomie zasada spadków nie obowiązuje. Na przestrzeni całego sezonu gdańska drużyna zdołała wygrać tylko 3 mecze przy 23 porażkach. Gdańszczanie strzelili 70 goli, jednocześnie tracąc ich 160. Wynik nie powala, ale jak słyszymy nie on był Najważniejsze było zebranie doświadczenia. Zawsze lepiej grać w 1. lidze niż w Centralnej Lidze Juniorów lub innych amatorskich. Drużyna została zbudowana z młodych chłopaków, którzy chcieli grać i chcieli się rozwijać. Często muszą treningi przeplatać ze szkołą. Widać, że kilku z nich ma potencjał, by grać w ekstraklasie, więc gdyby porzucili pasje, to nigdy nie przekonają się, czy do niej trafią. Od początku nie było "ciśnienia" na wynik. W niektórych klubach zawodnicy sami płacą, żeby móc grać. W innych są aspiracje do gry w ekstraklasie. Może jeszcze nie teraz, ale za 2-3 lata będą otwarcie o tym mówiły. Nam natomiast brakowało "materiału", bo niekiedy składaliśmy po dwie "piątki" na mecz, więc trudno było myśleć o sukcesach. Mimo to napsuliśmy trochę krwi rywalom, kilka wyników było "na styku", ale w końcówce brakowało i sił i obycia - podsumowuje Rafał Cychowski, który jako nieformalny trener od grudnia rozegrał 1 mecz w barwach Stoczniowca. Zimowe Igrzyska Olimpijskie Pekin 2022. Przeczytaj wszystkie artykuły z udziałem Stoczniowca Gdańsk i PolakówZespół w dużej mierze składa się z właśnie młodych graczy. Najwięcej występów zaliczyli 19-letni Adam Laskowski (22 mecze) czy i 19-letni Wiktor Wenz (20). Ten pierwszy został zresztą najlepszym strzelcem drużyny z 8 golami, a tuż za nim uplasował się 21-letni Dzmitryj Bondarenko z 7 trafieniami na Liga. Tabelakolejno: mecze, zwycięstwa, remisy, bilans, punkty1. Polonia Bytom 26 24 0 2 205:60 732. Naprzód Janów 26 17 0 6 115:86 573. Zagłębie Sosnowiec 26 16 0 10 125:89 504. ŁKH Łódź 26 16 0 10 118:98 455. Sokoły Toruń 26 15 0 11 128:122 456. SMS Katowice 26 16 0 10 117:92 417. Niedźwiadki Sanok 26 13 0 13 93:122 408. Podhale Nowy Targ 26 12 0 14 115:115 379. Cracovia 26 11 0 15 84:94 3710. Opole HK 26 11 0 15 108:118 3311. Unia Oświęcim 26 11 0 15 103:123 3212. SMS Toruń 26 9 0 17 70:118 2613. MOSM Tychy 26 7 0 19 85:139 2314. STOCZNIOWIEC GDAŃSK 26 3 0 23 70:160 9Należy też wspomnieć o innych perturbacjach w trakcie sezonu, bo przez pierwsze tygodnie w roli trenera prowadził go obecny prezes klubu, czyli Marek Kostecki. Dopiero na przełomie listopada i grudnia przejął go Rafał Cychowski. Początkowo pod pretekstem przygotowania się do zawodów oldbojów, jednak z czasem okazało się, że brązowy medalista z 2003 roku polubił nowy fach do tego stopnia, że nie zanosi się na zakończenie kariery na ławce Gdańsk zgłosił 43-latka do gry. Przeczytaj o zmianie trenera na przełomie listopada i grudnia- Praca trenera to zupełnie coś innego niż rola zawodnika. Muszę jednak przyznać, że bardzo mnie to wciągnęło i się spodobało. Wczułem się i chcę to kontynuować. Pokończyłem wszystkie niezbędne kursy i otrzymałem dokumenty na wykonywanie tego zawodu. Teraz musimy usiąść na spokojnie z prezesem i omówić dalsze sprawy- mówi nam że Stoczniowiec będzie czynił starania, by od września również przystąpić do rozgrywek na zapleczu ekstraklasy. Na razie hokeistów czeka mały odpoczynek. Do treningów powrócą po mistrzostwach świata juniorów w short tracku, które w dniach 4-6 marca odbędą się w hali Olivia.
outsider » drużyna, zawodnik zajmujący ostatnie miejsce w tabeli mistrzowskiej, w rozgrywkach, w zawodach, w wyścigu. outsider » koń wyścigowy mający małe szanse na zwycięstwo lub zajęcie dobrego miejsca. outsider » na końcu kolarzy. outsider » nie przewodzi stawce kolarzy. outsider » nie uznawany za członka grupy
Zapraszamy do naszego nieustannie rozwijanego działu, w którym zamieszczamy wyniki i podsumowujemy dla Was testy opon letnich publikowane w prasie motoryzacyjnej. Szczegółowe testy przeprowadzane przez uznane pisma motoryzacyjne z pewnością będą cenną wskazówką przydatną do wyboru opon. Jak wielokrotnie podkreślaliśmy, testy opon to jedno z najbardziej obiektywnych i kompletnych źródeł informacji o ich realnych parametrach. Bezwzględnie ujawniają mocne i słabe strony rozmaitych modeli ogumienia oraz są nieocenioną pomocą podczas wyboru opon. Jak świadomie dobrać opony do samochodu? Wśród licznych mediów i instytucji testujących opony samochodowe do najpopularniejszych należą te przeprowadzane przez niemiecki automobilklub ADAC. Im poświęciliśmy osobny dział, w którym szczegółowo analizujemy wyniki poszczególnych testów. Zobacz również: jak ocenia i testuje ADAC Testy ADAC, pomimo że najbardziej zaawansowane, nie są jedynymi dostępnymi. Własne, specjalistyczne testy opon przeprowadzają też popularne i uznane prasowe tytuły motoryzacyjne, jak „Auto Świat”, „Motor” czy „Auto Motor i Sport”. Poniżej będziemy śledzić i podsumowywać wyniki publikowanych w prasie testów, a nasi eksperci specjalnie dla Was je podsumują. Prasowy test opon letnich – „Auto Świat” („Auto Bild”) – marzec 2015 Test opon letnich w rozmiarze 185/60 T15 źródło: Piotr Wróbel, Piotr Szypulski, Auto Świat, nr 13, 23 marzec 2015, str. 28-33 Na sezon letni 2015 redaktorzy niemieckiego „Auto Bild” przetestowali aż 53 modele opon letnich w rozmiarze 185/60 R15. Opony zostały sprawdzone w następujących kryteriach: Próby na nawierzchni mokrej (40 proc. oceny końcowej): aquaplaning, aquaplaning na łuku, prowadzenie na mokrym jazda po okręgu. Próby na nawierzchni suchej (40 proc. oceny końcowej): prowadzenie, test zręcznościowy, głośność/poziom hałasu. Koszty, trwałość (waga 20 proc. oceny końcowej): prognozowane przebiegi, stosunek ceny do trwałości, opory toczenia. Wnioski z testu opon letnich w rozmiarze 185/60 R15 – „Auto Świat” Metodyka testu zakładała wstępną rundę eliminacyjną, którą musiały przejść wszystkie opony. Jako że nadrzędną cechą opon powinno być zapewnienie bezpieczeństwa, test eliminacyjny polegał na próbie hamowania na suchej i mokrej nawierzchni z prędkości 100 km/h. Samochodem testowym był Volkswagen Polo. Test wykazał, że różnica w długości drogi hamowania (nawierzchnia mokra) między najlepszą w tym kryterium (Pirelli Cinturato P1 Verde) a najgorszą oponą (Maxtrek SU-830) wyniosła aż 38 metrów! Na podstawie tego testu zakwalifikowano do dalszych zmagań 18 modeli opon, na których testowe Polo uzyskało najkrótszą drogę hamowania. Oto opony zakwalifikowane do dalszych testów to (kolejność zgodnie z długością drogi hamowania, od najkrótszej): Pirelli Cinturato P1 Verde, Continental ContiPremiumContact 5, Dunlop Sport BluResponse, Bridgestone Turanza T001, Hankook Kinergy Eco K425, Nexen N’blue HD Plus, Goodyear EfficientGrip Performance, Fulda EcoControl HP, Sava Intensa HP, Vredestein Sportrac 5, Falken Ziex ZE914 Ecorun, Michelin Energy Saver+, Zeetex ZT 1000, Kumho Ecowing ES01 KH27, Roadstone CP 661, Uniroyal RainExpert, Apollo Alnac 4G, Yokohama BluEarth AE-01. Po rundzie kwalifikacyjnej 18 najlepszych opon poddano dalszym szczegółowym testom. Na drugą część testu złożyło się 9 różnych prób. Skontrolowaliśmy podatność na aquaplaning, zachowanie podczas szybkiego pokonywania slalomu, komfort jazdy i poziom hałasu. źródło: Piotr Wróbel, Piotr Szypulski, Auto Świat, nr 13, 23 marzec 2015, str. 28-33 Najlepsze opony letnie w rozmiarze 185/60 R15 wg. „Auto Świat” Po podsumowaniu cząstkowych wyników uzyskanych w poszczególnych testach „Auto Świat” wyłonił najlepsze opony letnie w rozmiarze 185/60 R15. Spośród 18 opon zakwalifikowanych do ścisłego finału pięć zostało wyróżnionych najwyższą oceną wzorową i otrzymały wysokie noty we wszystkich kryteriach testu. Continental ContiPremiumContact5. Doceniona za pewne prowadzenie, bardzo wysoką odporność na aquaplaning, krótką drogę hamowania oraz najniższą podatność na zużycie. Continental ContiPremiumContact 5 – najlepsza w teście opon letnich „Auto Świat” Hankook Kinergy Eco K425. Doceniona za świetne osiągi i prowadzenie na mokrej oraz suchej nawierzchni, dobre prowadzenie boczne oraz krótką drogę hamowania na nawierzchni mokrej. Dodatkową zaletą był względnie wysoki komfort, a także niskie opory toczenia. Hankook Kinergy Eco K425 drugie miejsce w teście opon letnich „Auto Świat” Michelin Energy Saver+. Doceniona za zrównoważone właściwości jezdne na mokrej i suchej nawierzchni oraz niskie opory toczenia. Michelin Energy Saver+ – trzecie miejsce w teście opon letnich „Auto Świat” Nexen N’blue HD Plus. Doceniona za wyważone osiągi, jak również korzystną cenę, pewne prowadzenie na nawierzchni suchej i mokrej, wysoką trwałość i niskie opory toczenia Vredestein Sportrac5. Doceniona jako najlepsza opona do jazdy na nawierzchni suchej i jednocześnie zapewniająca stabilne zachowanie na nawierzchni mokrej, a także krótką drogę hamowania oraz korzystny stosunek jakości do ceny. Vredestein Sportrac5 – piąte miejsce w teście opon letnich „Auto Świat” źródło: Piotr Wróbel, Piotr Szypulski, Auto Świat, nr 13, 23 marzec 2015, str. 28-33 Komentarz Jana Frączaka, eksperta do testu opon letnich „Auto Świat”: Na sezon letni 2015 również ADAC przeprowadził test opon letnich w popularnym w samochodach o kompaktowym rozmiarze 185/60 o średnicy R14. Wyniki testu ADAC i „Auto Świat” w pewnym sensie się pokrywają. W obu przypadkach pierwsze miejsce zajęły opony Continental ContiPremiumContact5. Wysokie noty uzyskały też Vredestein Sportrac 5 oraz Hankook Kinergry Eco K425. W obu testach te trzy modele opon letnich dowiodły swoich świetnych właściwości. W teście „Auto Świat” pewnym zaskoczeniem może być wysoka pozycja koreańskiego Nexena, a także całkiem niezłe wyniki chińskiego Zeetexa i południowokoreańskiego Roadstone’a. Poradziły sobie nie tylko w z próbami hamowania, lecz także nadspodziewanie dobrze wypadły w próbach głośności (dwie najcichsze opony testu). Prasowy test opon letnich – „Motor” – marzec 2015. Test opon letnich w rozmiarze 225/50 R17 źródło: Marcin Klonowski, Motor, nr 14-15/2015, 30 marca 2015, str. 48-63 „Motor” to jedyne polskie pismo motoryzacyjne, które we własnym zakresie przeprowadza testy opon. Ma w tym już 10-letnie doświadczenie. W roku 2015 redaktorzy tygodnika zdecydowali się po raz pierwszy przetestować opony do samochodów klasy premium z segmentu HP (high performance) i UHP (ultra high performance) w rozmiarze 225/50 R17. Do testu wybrano następujące modele opon: Continental ContiSportContact 5, Dunlop Sport BluResponse, Goodyear EffiecentGrip Performance, Hankook Ventus Prime 2, Michelin Primacy 3, Nexen N’Fera Su 1, Nokian zLine, Pirelli Cinturato P7, Sava Intensa UHP. Podobnie jak w przypadku testu „Auto Świat”, również „Motor” poddał testowe opony rozmaitym próbom na suchej i mokrej nawierzchni, a za samochody testowe posłużył Volkswagen Passat oraz BMW serii 4. Najlepsze opony letnie w rozmiarze 225/50 R17 wg. tygodnika „Motor”: Opony osiągające najlepsze wyniki można uznać za produkty wysokiej klasy. Koreański Nexen wypadł słabiej, ale za to ma rewelacyjną cenę. Do szybkiej jazdy najlepiej wybrać Continentala, Dunlopa, albo Nokiana. Z kolei Goodyear jest niepobity, jeżeli chodzi o niskie opory toczenia. źródło: Marcin Klonowski, Motor, nr 14-15/2015, 30 marca 2015, str. 63 Spośród 9 przetestowanych opon „Motor” wyróżnił trzy, które w poszczególnych testach uzyskały łącznie największą ilość punktów. Na pierwszym miejscu sklasyfikowano Continental ContiSportContact 5, który wypadł najlepiej zarówno w testach na nawierzchni suchej, jak i mokrej, chociaż wykazał nieco słabszą ocenę w porównaniu z czołowymi oponami w teście efektywności paliwowej. Continental ContiSportContact 5 Drugie miejsce dla Dunlop SP Sport BluResponse, która uzyskała niemal identyczną ocenę końcową jak pierwszy Continental i jednocześnie wykazała lepszą efektywność paliwową. Dunlop SP Sport BluResponse Trzecie miejsce przypadło modelowi Nokian zLine, która okazała się bezkonkurencyjna w próbie sportowej na nawierzchni suchej. Nokian zline źródło: Marcin Klonowski, Motor, nr 14-15/2015, 30 marca 2015, str. 48-63 Komentarz Jana Frączaka, eksperta do testu opon letnich tygodnika „Motor” Po analizie szczegółowych pomiarów testów można zauważyć, że wszystkie 9 modeli opon sprostało wymagającym próbom przygotowanym przez tygodnik „Motor”. Żadna z nich nie wykazała rażących słabości, które dyskwalifikowałby ją jako pełnowartościowy produkt. Różnica punktowa między najlepszą oponą testu a sklasyfikowaną jako ostatnia wynosi niecałe 13 punktów (na 200). Wyniki pokazują, że na mokrą nawierzchnię do samochodów klasy premium o podwyższonych osiągach najlepiej wybrać Continentala ContiPremiumContact 5 lub Dunlopa SportBluResponse. Te same modele jednocześnie okazały się też najlepsze w testach na nawierzchni suchej. Tak czy inaczej, każda z pięciu najlepszych opon tego testu, czyli również Nokian zLine, Goodyear EfficientGrip Performance oraz Michelin Primacy 3, będą doskonałe do szybkiej jazdy i zapewnią bezpieczeństwo w każdych warunkach. Prasowy test opon letnich – „Auto Motor i Sport” – maj 2015 Test opon letnich w rozmiarze 225/50 R17 źródło: Roman Skąpski, Auto Motor i Sport, maj 2015, nr 5, str. 76-79 Miesięcznik „Auto Motor i Sport”, podobnie jak tygodnik „Motor”, na rok 2015 przetestował opony letnie w rozmiarze 225/50 R17. To rozmiar, który jest stosowany w Audi A4/A5, Hondzie Accord czy Volvo V40/V70. Do testu „Auto Motor i Sport” wybrano siedem modeli opon klasy premium (Hankooka zaliczamy do segmentu premium) oraz dwie klasy średniej. Co ciekawe, w większości były to modele, które już wcześniej testował „Motor”. Redaktorzy „Auto Motor i Sport” zdecydowali się wybrać opony o najlepszych ocenach na etykietach w kwestii i oporów toczenia i przyczepności na nawierzchni mokrej, by w trakcie testu sprawdzić, czy dane deklarowane przez producentów pokrywają się z realnymi właściwościami opon. Sprawdź, jak czytać etykiety na oponach Testowane modele opon: Continental SportContact 5; Dunlop Sport BluResponse; Goodyear EffiecentGrip Performance; Hankook Ventus V12 Evo2; Nokian Z-Line; Pirelli Cinturato P7 Blue; Uniroyal Rainsport 3; Bridgestone Turanza T001; Kumho Ecsta LE Sport KU 39. „Auto Motor i Sport” poddał testowane opony dziewięciu próbom na mokrej i suchej nawierzchni. Samochodem testowym był Mercedes klasy C. Metodyka wszystkich testów opon (np. ADAC) jest podobna, dlatego również w tym przypadku do oceny końcowej najbardziej liczyły się próby na nawierzchni mokrej. Dzięki temu znaczenie wyników testu w większym stopniu odnosi się do realnych warunków drogowych. Najlepsze opony letnie w rozmiarze 225/50 R17 wg „Auto Motor i Sport” Wśród 9 modeli opon przetestowanych przez „Auto Motor i Sport” aż 7 modelom przyznano status polecanych. Nieco słabiej wypadł Bridgestone T001, który zyskał jedynie „warunkowe polecenie”, Kumho Ecsta LE Sport KU nie spełnił zaś oczekiwań, zajął ostatnie miejsce i okazał się niewarty polecenia. Co ciekawe, podobnie jak w teście „Motoru” również w próbach „Auto Motor i Sport” pierwsze miejsce zajęła opona Continental SportContact 5, zaś drugie – Dunlop Sport BluResponse. Opony potwierdziły tym samym swoje bardzo dobre i zrównoważone właściwości – niezależnie od środowiska i samochodu testowego. W pierwszej trójce najlepszych opon na nawierzchni mokrej poza Continentalem i Dunlopem znalazł się również – sklasyfikowany na piątej pozycji – Uniroyal Rainsport 3. Continental ContiSportContact 5 Z kolei na nawierzchni suchej najwyższe noty zdobył Hankook Ventus V12 Evo2, który w klasyfikacji końcowej zajął trzecie miejsce. Oponami najbardziej przyjaznymi środowisku, czyli najlepszymi pod względem emitowanego hałasu i efektywności paliwowej, okazały się Dunlop SP Sport BluResponse oraz Goodyear EfficientGrip Preformance. Dunlop SP Sport BluResponse Najlepsze opony testu „Auto Motor i Sport”: Model Ocena końcowa (w skali do 10) Rekomendacja „AMiS” Continental SportContact 5 9,2 Szczególnie warta polecenia Dunlop SP Sport BluResponse 8,9 Warta polecenia Hankook Ventus V12 Evo2 8,6 Warta polecenia źródło: Roman Skąpski, Auto Motor i Sport, maj 2015, nr 5, str. 76-79 Hankook Ventus V12 Evo2 Komentarz Jana Frączaka, eksperta do testu opon letnich „Auto Motor i Sport” Analizując końcowe wyniki testu „Auto Motor i Sport” i odnosząc je do ocen „Motoru” czy ADAC, można wyciągnąć jeden podstawowy wniosek. Opony klasy premium – niezależnie na jaką markę się zdecydujemy – zapewniają najwyższy poziom bezpieczeństwa i zrównoważone osiągi zarówno na nawierzchni suchej, jak i mokrej. Po prostu: można im zaufać. Tego samego nie powiemy o oponach marek segmentów średnich i budżetowych, co na przykładzie Kumho udowodnił „Auto Motor i Sport”. Pierwsze miejsce przypadło Continentalowi SportContact 5, jednak opona wcale nie okazała się najmocniejsza we wszystkich kategoriach. Przeciętnie wypadła w kategorii wpływu na środowisko, w którym to aspekcie zdecydowanie lepszy był drugi w zestawieniu – Dunlop Sport BluResponse. Warto zwrócić uwagę na niewielkie różnice w ogólnej ilości punktów między najlepszą siódemką testu. W 10-stopniowej skali wynosi ona zaledwie 1,2 punktu. Ciekawa obserwacja dotyczy drogi hamowania na mokrej nawierzchni – jednego z najważniejszych aspektów, jakie bierze się pod uwagę w testach opon. Redaktorzy „AMiS” zwrócili uwagę, że różnica między najlepszą (Continental) a najgorszą (Kumho) oponą testu wyniosła aż 6,2 m. To o wiele za dużo i więcej niż dopuszcza norma. Jednocześnie na etykiecie obie opony mają ocenę „A” w kategorii przyczepności na nawierzchni mokrej. Warto więc zwrócić uwagę na jeszcze jeden wymiar testu miesięcznika „Auto Motor i Sport”. Miał on sprawdzić, na ile oznaczenia na etykietach opon pokrywają się z realnymi parametrami poszczególnych modeli. Wyniki pokazują, że etykiety w przybliżeniu pozwalają zorientować się we właściwościach opony, jednak jeżeli chcemy poznać pełną prawdę o niej, niezbędne okaże się odwołanie do wyników testów. Dowiedz się, dlaczego nie można w pełni ufać etykietom na oponach nBDSrM.
  • on5o2x14zy.pages.dev/345
  • on5o2x14zy.pages.dev/178
  • on5o2x14zy.pages.dev/259
  • on5o2x14zy.pages.dev/331
  • on5o2x14zy.pages.dev/361
  • on5o2x14zy.pages.dev/13
  • on5o2x14zy.pages.dev/42
  • on5o2x14zy.pages.dev/266
  • on5o2x14zy.pages.dev/260
  • ostatnie miejsce w klasyfikacji inaczej