Energia geotermalna, podobnie jak energia słoneczna, stanowi źródło o nieograniczonej dostępności. To energia cieplna pochodząca z wnętrza Ziemi, która zgromadzona jest w skałach oraz w wodzie. W Polsce wykorzystuje się ją głównie jako źródło energii cieplnej.
Domowe elektrownie słoneczne są od lat bardzo popularne w wielu krajach zachodniej Europy. Instalacje fotowoltaiczne stają się też coraz bardziej popularne w naszym kraju. Instalacje fotowoltaiczne: jak wybrać dobrą firmę? Fotowoltaika w Polsce rozwija się bardzo dynamicznie. Działa wiele firm, których specjalnością się instalacje fotowoltaiczne. Fotowoltaika Kościerzyna to sposób na znaczne oszczędności. Prąd, który wytwarzany jest przez panele słoneczne nic bowiem nie kosztuje. Osoby, które zainteresowane są wykonaniem instalacji fotowoltaicznej znajdą firmę w Kościerzynie w najszybszy z możliwych sposobów czyli w Internecie. Wystarczy skorzystać z wyszukiwarki, aby po chwili moc wybierać spośród naprawdę wielu firm. Warto wybrać tę, która ma bogate portfolio. To gwarancja, że fotowoltaika Kościerzyna wykonuje firma z dużym doświadczeniem. Co składa się na instalację fotowoltaiczną? Instalacje fotowoltaiczne składają się z wielu komponentów. Panele słoneczne są tylko jednym z nich. Panele fotowoltaiczne wytwarzają prąd stały. Dlatego też każda instalacja fotowoltaiczna składa się także z falownika, który zmienia napięcie prądu na zmienne. Poszczególne panele fotowoltaiczne mogą być łączone ze sobą równoległe lub szeregowo. Istotne jest, aby panele słoneczne wystawione były na działanie słońca. Dlatego montuje się panele fotowoltaiczne na połaci dachu skierowanej na południe pod kątem trzydziestu pięciu stopni. Jeśli panele słoneczne nie mogą być zamontowane na dachu, można umieścić je na ziemi.
Sama energia elektryczna będzie dla nas za darmo. 9. Na wydajność produkcji energii elektrycznej z systemu fotowoltaicznego mają wpływ liczne czynniki. Może się zatem okazać, że Twoja posesja i miejsce instalacji fotowoltaiki ma szczególnie dobre usytuowanie pod różnymi względami.
Darmowa energia była marzeniem ludzi od dawna. Pozwalała zaoszczędzić siły, zwiększała możliwości wykonania pracy. Nic dziwnego, że szukano jej źródeł. Dzisiaj, w naszych domach, czy firmach, dzięki rozwojowi technologii, możemy wykorzystać źródła naturalne do wytwarzania energii. Darmowa energia, a perpetum mobile Wyobraźmy sobie instalację, w której ściany pokoju wyłożone są panelami fotowoltaicznymi. W pokoju znajdują się telewizor i żyrandol. Czy możliwe jest, aby energia uzyskana z żarówek i telewizora była przetwarzana przez instalację fotowoltaiczną i zasilała je stale? Niestety nie. Każde urządzenie ma określoną sprawność. Na skutek tego nie cała energia świetlna padająca na panel ulega zamianie na energię elektryczną. Część tracimy np. w postaci ciepła. Żarówka choć wysokosprawna, też nie zamienia całej dostarczonej energii elektrycznej w światło. Perpetum mobile nie będzie więc działać, ale darmowa energia może być pozyskiwana z innych źródeł np. OZE. Darmowa energia, a OZE OZE to potężne źródła energii, które na Ziemi i po oddaleniu się od niej (energia słońca) pozwalają korzystać z energii za darmo. Darmowa energia jest dostępna. Zapłacić trzeba za je przetwornik na taką postać energii, która jest nam potrzebna. Darmowa energia słońca Darmowa energia pochodząca ze słońca to promieniowanie cieplne i świetlne. W najprostszym przypadku może być wykorzystana do suszenia prania czy płodów rolnych. Energię słoneczną da się przechować lub wykorzystać w innym miejscu niż wystawionym na światło słoneczne! Jak? Jest ona kumulowana w roślinach. Dzięki procesowi fotosyntezy powoduje ich wzrost. Nasz przodek nie musiał palić ogniska w kniei, jeżeli chrust zebrał i przeniósł do pieczary. Aby mieć dostęp do darmowej energii i móc się ogrzać również w zimie musiał zgromadzić zapas chrustu zawczasu. Kolejnym krokiem było zastosowanie przetworników darmowej energii słonecznej np. na energię elektryczną. Fotowoltaika niegdyś była to technologią kosmiczną. Ogniwa dostarczały energii elektrycznej do stacji kosmicznych. Obecnie na elektrownię słoneczną pozwolić sobie może każdy. Malutkie ogniwa fotowoltaiczne zasilają kalkulatory, latarki. Większe ogniwa fotowoltaiczne dostarczają darmowej energii do domów, zakładów produkcyjnych. Darmowa energia słoneczna używana jest również do poprawienia bilansu energetycznego instalacji i To rozwiązanie wymaga użycia paneli i połączenia ich z instalacją lub przez wymiennik ciepła Z roślin oleistych wytwarzany jest biodiesel. Dodatkiem do paliw dla silników z zapłonem iskrowym jest etanol. Czy to darmowa energia? W porównaniu z nakładami na odwierty, zakup roponośnej działki – zdecydowanie tak! Trociny i wióry pochodzące z tartaków, zakładów przetwórstwa drewna można sprasować i wykorzystywać w postaci peletów lub brykietów. W rolnictwie z premedytacją produkuje się rośliny energetycznych, czyli te, które rosną szybko, nie mają wysokich wymagań glebowych (np. wierzba energetyczna, miskant olbrzymi). Rośliny po zbiorze są suszone, cięte i prasowane w brykiety. Wartość energetyczna brykietów jest porównywalna z węglem. Odpady organiczne (np. z zakładów przetwórstwa spożywczego, sortowanych odpadów bytowych, obornik, gnojowicę, gnojówkę, osady z oczyszczalni ścieków) to do niedawna był problem. Składowanie ich powodowało, że po pewnym czasie uwalniał się przykry zapach. Okazało się, że powstające podczas fermentacji gazy to… darmowa energia. Jeśli proces zachodzi w szczelnych instalacjach, to nie jest on uciążliwy dla otoczenia. Gaz można spalić w piecu i uzyskać ciepło lub prąd elektryczny, gdy wykorzystamy silnik spalinowy z generatorem. Odpady pofermentacyjne nie mają dokuczliwego zapachu, a po wysuszeniu i granulowaniu są doskonałym nawozem. A może darmowa energia z wody? Płynąca woda może poruszać koła wodne, turbiny. Jeżeli energia może być wykorzystana na miejscu, wystarczy do obracanego energią wody wału podłączyć maszynę, która ma być przez nią poruszana. Czasy rewolucji przemysłowej spowodowały gwałtowny wzrost zapotrzebowania na energię. Darmowa energia dawała przewagę nad konkurencją już na starcie. Nie zawsze dało się przekopać kanał i doprowadzić wartki nurt rzeki np. do centrum miasta. Można było za to wyprodukować energię elektryczną na rzeką i przesłać ją przewodami do maszyn. Darmowa energia wiatru Darmowa energia wiatru ma również wielki potencjał. Krzysztof Kolumb żaglowcem dopłynął z Hiszpanii do Ameryki Północnej, a następnie powrócił. Za paliwo nie płacił. Obecnie żaglowce odeszły do lamusa. Są traktowane jako atrakcja turystyczna, a nie liczący się środek transportu. Darmowa energia wykorzystywana jest w celach rekreacyjnych, jako źródło napędu jachtów, żaglówek, desek windsurfingowych, bojerów. Energia wiatru jest również zamieniania w elektrowniach wiatrowych na energię elektryczną. Takie rozwiązanie może zarówno służyć do produkcji energii na własne potrzeby jak i w celu jej odsprzedaży. Darmowa energia geotermalna Im będziemy przesuwać się dalej od powierzchni Ziemi ku jej jądru, tym temperatura będzie wyższa. W samym środku naszej planety osiąga kilka tysięcy oC. Jest to ciepło, a więc… darmowa energia. Korzystać z niej można pobierając wodę ze źródeł geotermalnych. W zależności od temperatury może ona nadawać się do ogrzewania lub produkcji energii elektrycznej. Ciepłownia lub elektrownia geotermalna są kosztowne. Szary obywatel może mieć darmową energię jeśli zainstaluje pompę ciepła. Zasada jej działania przypomina lodówkę. Wymiennik zamontowany jest wewnątrz pomieszczenia, a ciepło pobierane jest z gruntu, który ma dużą bezwładność cieplną. Nagrzany w lecie, utrzymuje ciepło aż do wiosny. Pompa cieplna wymaga dostarczenia energii z zewnątrz. Oddaje jednak cztery razy więcej energii niż potrzebuje do działania. Darmowa energia dzięki OZE nie jest mrzonką. Należy tylko zainstalować odpowiedni przetwornik. Informacje o autorze to pierwsza porównywarka cen prądu w Internecie. Dzisiaj nie tylko porównujemy koszty kWh energii elektrycznej oraz gazu, ale również tworzymy dla Was rankingi, recenzje oraz eksperckie artykuły z innych branż energetycznych, takich jak fotowoltaika, pompy ciepła czy magazyny energii.
Kup obraz Panele słoneczne na ziemi. Darmowa energia elektryczna do domu. Zrównoważony rozwój planety. Zielona energia dla domu. Biznes elektrowni słonecznych. Ekologiczna czysta energia. Niebieskie panele na ziemi. już od 69zł. Wysokiej jakości materiał. Zamów pod swój wymiar ️. Zamów już dziś!
16-letni obecnie chłopiec z Nevady, wzorując się na wynalazku Tesli zbudował urządzenie które, jak twierdzi, produkuje darmową energię. Do jego budowy użył materiałów znalezionych w domu. Chłopiec zaprezentował swój wynalazek w wywiadzie telewizyjnym dla KTVN Channel 2, mówiąc przy okazji o swojej filozofii i sposobie myślenia. „Może zabrzmi to tandetnie, ale od pierwszego dnia na tej planecie wiedziałem, ze znalazłem się tu dla jakiegoś powodu. Ten powód to wynalezienie czegoś, co zmieni naszą przyszłość” – powiedział Max Loughan. Ubrany w koszulkę z wizerunkiem Tesli nastolatek, pokazał swoje ekektro-magnetyczne urządzenie, zrobione z puszki po kawie, przewodów, sprężyny i łyżki. Zapewnił że urządzenie „czerpie energię z powietrza” i przetwarza ją na prąd stały. Aby to udowodnić, podłączył do swojego wynalazku taśmę led, która zaczęła świecić. Max zapewnia, że wynalazek kosztował go niecałe 14 dolarów. Nastolatek chce podzielić się swoim odkryciem, wzorowanym na patencie tesli “Apparatus for the Utilization of Radiant Energy”, i ofiarować światu dostęp do darmowej energii. Nikola tesla jest autorem blisko 300 patentów, które chroniły jego 125 wynalazków w 26 krajach. Jego odkrycia zmieniły nasz świat i inspirują do dnia dzisiejszego. Źródło:
Pole elektryczne. Pole elektryczne – pole wektorowe określające w każdym punkcie siłę działającą na jednostkowy, spoczywający ładunek elektryczny. Pole elektryczne wytwarzane jest przez ładunki elektryczne oraz zmieniające się pole magnetyczne . Koncepcję pola elektrycznego wprowadził Michael Faraday (w połowie XIX wieku) jako
Jak pozyskać tani prąd dla firmy? 1. Tania energia elektryczna dla Twojej firmy - podpisujesz umowę zakupu energii (cPPA) na dowolny okres - od dnia podpisania kontraktu otrzymujesz zamówioną ilość energii w najkorzystniejszej na rynku cenie - nie inwestujesz własnych środków 2. Tania energia elektryczna z dedykowanej dla Ciebie farmy fotowoltaicznej bez inwestowania - podpisujesz umowę zakupu energii (cPPA) na okres 15 lat, aby od dnia podpisania kontraktu otrzymać zamówioną ilość energii w najkorzystniejszej na rynku cenie - po wybudowaniu dedykowanej dla Ciebie farmy fotowoltaicznej otrzymujesz zbilansowaną energię z tej farmy po cenie ustalonej w kontrakcie - nie inwestujesz własnych środków w budowę farmy fotowoltaicznej 3. Darmowa energia elektryczna dla firmy z wybudowanej dla Ciebie farmy fotowoltaicznej - do czasu wybudowania Twojej farmy podpisujesz umowę zakupu energii (cPPA), aby już od dnia podpisania kontraktu uzyskać najtańszą energię na rynku - wybierasz lokalizacje swojej farmy z naszego banku dostępnych gruntów - projektujemy farmę fotowoltaiczną dopasowaną do Twoich potrzeb - budujemy farmę za Twoje środki, a tym samym stajesz się właścicielem elektrowni i wytwórcą energii elektrycznej - energia z farmy fotowoltaicznej jest dostarczana do Twojej firmy, a w przypadku różnic w zapotrzebowaniu podmiot bilansujący dba o zakup brakującej lub sprzedaż nadmiernie wyprodukowanej energii w najlepszej na rynku cenie 4. Darmowa energia dla firmy z kupionej dla Ciebie farmy fotowoltaicznej - do czasu zakupu przez Ciebie farmy fotowoltaicznej podpisujesz umowę zakupu energii (cPPA), aby już od dnia podpisania kontraktu uzyskać najtańszą energię na rynku - z przedstawionych przez nas ofert wybierasz gotową farmę, która najbardziej odpowiada Twoim potrzebom - kupujesz farmę fotowoltaiczną i stajesz się samodzielnym wytwórcą energii - energia z farmy jest dostarczana do Twojej firmy, a w przypadku różnic w zapotrzebowaniu podmiot bilansujący dba o zakup brakującej lub sprzedaż nadmiernie wyprodukowanej energii w najlepszej na rynku cenie 5. Inwestycja w farmę fotowoltaiczną generująca zyski od 14 do 19% - z przedstawionych przez nas ofert wybierasz farmę fotowoltaiczną, która spełnia wymagania inwestycji - kupujesz farmę fotowoltaiczną i stajesz się samodzielnym wytwórcą energii elektrycznej - energia z farmy jest sprzedawana przez nas po najlepszej na rynku cenie lub - podpisujesz umowę sprzedaży energii (cPPA), aby odsprzedawać energię elektryczną do innej firmy w stałej cenie w dłuższym okresie czasu Skontaktuj się z nami, aby uzyskac więcej informacji: tel. 22 350 80 54biuro@
Energia elektryczna oszczędza nasz czas, ułatwia życie jednakże nie ma nic za darmo. Koszt korzystania z urządzeń elektrycznych mierzony jest i płacony w kilowatogodzinach. W wielu krajach energia elektryczna jest tańsza w nocy, kiedy zapotrzebowanie jest na nią najmniejsze zatem rozsądniej jest zmywarkę czy pralkę nastawić
Gdy tylko zakończyła się druga wojna światowa ekipy techniczne państw sojuszniczych przystąpiły do tropienia wszelkich dostępnych danych technicznych, jakie tylko można było znaleźć w Niemczech. Większość z tego, co udało się im wytropić, jest do dzisiaj utajnione. Niezwykłym pod tym względem wyjątkiem jest odtajniony Ustęp 32 Raportu Końcowego nr 1043 Brytyjskiego Podkomitetu ds. Celów Wywiadu (British Intelligence Objectives Sub-committee; w skrócie BIOS), opatrzony tytułem: “Wynalazek Hansa Colera dotyczący rzekomo nowego źródła energii". Przytoczony poniżej fragment tego ustępu stanowi relację z rozmowy, jaką z Colerem przeprowadzili R. Hurst z Ministerstwa Zaopatrzenia1 i kapitan norweskiej armii R. Sandberg: [Kapitan marynarki] Hans Coler jest wynalazcą dwóch urządzeń, przy pomocy których można rzekomo uzyskiwać energię elektryczną bez stosowania chemicznego lub mechanicznego źródła energii. Ponieważ wynalazkiem tym zainteresowała się niemiecka admiralicja, uznano, że należy zbadać tę sprawę, którą w normalnych warunkach potraktowano by zapewne jako zwykle oszustwo... Tak więc odwiedzono Colera i przeprowadzono Z nim rozmowę. Okazał się chętny do współpracy i szczegółowo omówił budowę swoich urządzeń. Wyraził również chęć wykonania i uruchomienia niewielkiego modelu urządzenia nazywanego Magnet-stromapparat [magnetyczny prądownik]... Przy pomocy tego składającego się z nieruchomego magnesu, miedzianych cewek i kondensatorów urządzenia wykazał, że jest w stanie uzyskać napięcie 450 miliwoltów w czasie wielu godzin... Podobno jeden z modeli tego urządzenia zamknięty w roku 1933 w norweskim poselstwie w Berlinie pracował przez trzy miesiące... Największe napięcie, jakie udało się uzyskać, wynosiło 12 wolt. Coler wynalazł jeszcze jedno urządzenie, które nazwano Stromzeuger (generator prądu). Twierdził, że “dostarczając kilka watów z suchej baterii można uzyskiwać na wyjściu w nieskończoność 6 kW". Ostatni i największy zbudowany przez Colera model został zniszczony w roku 1945 przez bombę, niemniej “Coler wyraził chęć odtworzenia go, jeśli otrzyma niezbędne materiały i trzy tygodnie czasu". Ujawniona wersja raportu Brytyjskiego Podkomitetu ds. Celów Wywiadu nie podaje, czy to zadanie zostało wykonane, czy nie. Tym niemniej zmarły w roku 1966 Bili Lehr poinformował autora niniejszego artykułu, że jeden z jego bliskich przyjaciół widział działający model Stromzeugera w biurach MI-52 w Londynie oraz kopię oryginalnego raportu Brytyjskiego Podkomitetu ds. Celów Wywiadu liczącą ponad 200 stron. Odtajniony jego fragment to zaledwie 30 stron. Hurst i Sandberg przeprowadzili także wywiad z drem F. Modersohnem, który współpracował z Colerem i finansował jego badania przez dziesięć lat. Potwierdził najdrobniejsze szczegóły zeznania Colera. Magnetstromapparat skonstruowali Coler i zmarły w roku 1945 von Unruh, przy wydatnej pomocy Franza Haida z firmy Siemens-Schukert. Haid zbudował ponadto działający model, który widział dr Kurt Mię z Politechniki Berlińskiej oraz asystent słynnego Fritza Habera nazwiskiem Fehr. Magnetstromapparat opisano następująco: Urządzenie to składa się z sześciu stałych magnesów z uzwojeniami wykonanymi, tak że obwód mieści w sobie zarówno magnes, jak i uzwojenie /rysunek l/. Te magnesocewki są ustawione na kształt heksagonu i połączone w obwód, w którego skład wchodzą dwa małe kondensatory, włącznik oraz para cewek solenoidalnych, z których jedna przesuwa się wewnątrz drugiej /patrz rysunki 2 i 3/. Aby uruchomić to urządzenie, włącznik pozostawia się otwarty, zaś magnesy trochę się rozsuwa, po czym przesuwa się ruchomą cewkę w różne pozycje w odstępie kilku minut między kolejnymi ustawieniami. Następnie rozsuwa się magnesy jeszcze bardziej i ponownie przesuwa cewki. Procedura ta jest powtarzana aż do osiągnięcia krytycznego punktu oddalenia [magnesów], czego dowodem są wskazania woltomierza. Następnie włącznik jest zamykany i procedura kontynuowana, lecz znacznie wolniej. Napięcie narasta powoli do maksymalnego i wówczas powinno już utrzymywać się w nieskończoność. Maksymalne napięcie, jakie udało się uzyskać wynosiło 12 wolt... W naszej obecności... Coler zbudował urządzenie przedstawione na rysunkach 1-3. Należy zwrócić uwagę na to, że jedne magnesy mają uzwojenie wykonane zgodnie z kierunkiem ruchu wskazówek zegara, patrząc w kierunku bieguna N (zwane “lewym"), a drugie w kierunku przeciwnym (zwane “prawym"). Magnesy są tak dobrane, aby ich siła była możliwie najbardziej jednakowa, podobnie jak oporność kombinacji magnes-cewka, która winna wynosić około 0,33 oma... Fizyczne ustawienie pokazano na rysunku 2... Suwaki i korby zaaranżowano tak, żeby umożliwiały równomierne rozsuwanie magnesów... Kiedy magnesy znajdowały się w odległości około 7 milimetrów, odnotowano pierwsze lekkie odchylenie wskazówki. Włącznik został zamknięty i poprzez powolną regulację przesuwnych cewek i zwiększanie przerw między magnesami trochę ponad 8 milimetrów uzyskano wzrost napięcia do 250 miliwoltów. Stan ten był utrzymywany przez następne trzy godziny, do momentu kiedy jedno połączenie rozłączyło się i napięcie powoli spadło do zera. Lutowanie połączenia nie przywróciło napięcia. Magnesy zostały zamknięte i pozostawiono je tak przez noc. Nazajutrz, 2 lipca 1946 roku, powtórzono poprzednią procedurę. Po trzech godzinach dostrajania uzyskano napięcie 60 miliwoltów, które utrzymywało się przez 30 minut, a następnie, po próbach lepszego dostrojenia, znowu spadło do zera. W czasie wszystkich prób model był zupełnie otwarty, tak że nic nie mogło się ukryć przed oczami obserwatorów. Stolnicę i miernik można było podnieść i nosić po całym pomieszczeniu bez żadnego efektu. Urządzenie zdawało się być zbyt prymitywne, aby działać jako odbiornik przesyłanej energii lub działać na zasadzie indukcji czerpiąc energię z pobliskich przewodów (najbliższy przewód znajdował się w odległości 1,8 m), w związku z czym wynik należy obecnie uważać za niewytłumaczalny. [Coler uważał, że] ferromagnetyzm jest zjawiskiem o charakterze oscylacyjnym posiadającym częstotliwość około 180 kiloherców. Oscylacje te odbywały się w obwodzie magnetycznym urządzenia i indukowały do obwodu elektrycznego częstotliwość, która zależała od zastosowanych części. Te dwa zjawiska oddziaływały na siebie wzajemnie i napięcie stopniowo rosło... Coler stwierdził, że moc magnesów nie zmniejszała się w czasie użytkowania urządzenia, i sugerował, że wykorzystuje nie znaną dotąd energię, którą określano mianem raumenergie /energia przestrzeni/. Panował pogląd, że Coler jest uczciwym eksperymentatorem, nie zaś oszustem... Uzyskany rezultat był oryginalny, przynajmniej w zakresie, w jakim można go było sprawdzić przy pomocy dostępnych urządzeń, nie próbowano jednak jak dotąd znaleźć wytłumaczenia tego zjawiska... Stromzeuger został wynaleziony w roku 1925, w którym Coler zademonstrował profesorowi Klossowi model o mocy 10 watów. Kloss starał się zainteresować tym wynalazkiem rząd niemiecki, lecz jego starania zostały odrzucone (podobnie jak wniosek Colera o patent), ponieważ uznano, że była to maszyna z rodzaju “perpetum mobile". Model oglądali również profesor Schumann (znany z prac nad ziemskim rezonansem), profesor Bragstad z Trondheim oraz profesor Knudsen z Kopenhagi. Kloss i Schumann sporządzili raporty wyjaśniające fizyczne zasady jego działania, które polegały według nich na wzmocnieniu efektu Barkhausena do użytecznego poziomu. W raporcie Brytyjskiego Podkomitetu ds. Celów Wywiadu Stromzeuger opisano następująco: Urządzenie to składa się z zestawu magnesów, płaskich cewek i miedzianych płytek z pierwotnym obwodem zasilanym małą suchą baterią. Do wyjścia wtórnego obwodu podłączono szereg lamp i utrzymywano, że powstający tam prąd jest wielokrotnie większy od oryginalnego prądu zasilania urządzenia i że jest on wytwarzany w nieskończoność. Coler i von Unruh zbudowali w roku 1933 model Stromzeugera o mocy 70 watów i zademonstrowali go drowi F. Modersohnowi, który sfinansował opracowanie wynalazku i utworzył w celu jego promowania i rozwoju fundację Colera. W roku 1937 Coler zbudował 6 kilowatową wersję Stromzeugera. Pięć lat później Modersohn zademonstrował to urządzenie Wydziałowi Badań Niemieckiej Marynarki Wojennej, który dostarczył im w odpowiedzi materiały, mierniki i narzędzia. Od tej chwili badania były prowadzone pod nadzorem Oberbaurata (Dowódcy Wydziału Badań Niemieckiej Marynarki Wojennej) Seysena, który oddelegował na kilka miesięcy do pomocy Colerowi dra H. Frohlicha. Działanie nowo wynalezionego urządzenia okazało się być znacznie bardziej skomplikowane, niż pierwotnie sądzono, lecz mimo to udało się poczynić postępy. Duży model Stromzeugera zniszczyła bomba, która w roku 1945 trafiła w dom Colera w Kołobrzegu. Przy pomocy tego urządzenia Coler zasilał energią elektryczną swój dom przez trzy lata. Hurst i Sandberg tak charakteryzują Stromzeugera: Podstawową zasadą jest to, że elektron nie może być uważany jedynie za ujemnie naładowaną cząstkę, ale również za południowy biegun magnetyczny. Podstawowym elementem jest obwód wtórny z naładowanym kondensatorem, indukcyjnie połączony z obwodem pierwotnym. Nową cechą jest tu to, że kondensatory są przyłączone do wtórnego rdzenia poprzez stałe magnesy, jak to pokazano na rysunku 4. Podobno po włączeniu pierwotnego obwodu ma miejsce “oddzielenie ładunków", to znaczy magnes l ładuje się dodatnio a magnes 2 ujemnie i ładunki te są “magnetycznie polaryzowane" w czasie formowania dzięki obecności magnesów. Po wyłączeniu obwodu pierwotnego w obwodzie wtórnym płynie “odwrotny prąd", lecz magnesy “nie wywierają wpływu polaryzującego na to odwrócenie". Dwa z tych podstawowych elementów umieszcza się obecnie razem, tworząc układ podwójny bądź układ, w którym dwie płytki znajdują się blisko siebie w płaszczyznach równoległych, jak pokazano na rysunku 5. Wtórne uzwojenia są identyczne i nawinięte w takim kierunku, że w momencie włączenia pierwotnej cewki elektrony we wtórnej cewce popłyną z P1, do P2 (P = płytka) i z F1 do F2 (F = płaska cewka). System F1-F2 ma wpływ indukujący, w następstwie czego użyteczny prąd płynie w układzie P1-P2. Pojedynczy układ nie może być efektywny, lecz dwa układy połączone tak, że liczba efektywnych, północnych i południowych biegunów jest równa, dają podstawowy układ roboczy. Można następnie dodawać kolejne podwójne układy, co da większy prąd na wyjściu. Zarówno normalne elektrony płynące Z baterii, jak i pochodzące z indukcji, kiedy obwód jest otwarty lub zamknięty, przemieszczają się z “odpychających przestrzeni" do “przyciągających przestrzeni" między płytkami. Profesorzy M. Kloss i R. Frankę z Politechniki Berlińskiej sprawdzili Stromzeugera w marcu 1926 roku. Ich sprawozdanie dołączono do Raportu Nr 1043 Brytyjskiego Podkomitetu ds. Celów Wywiadu: Urządzenie... składa się z dwurzędowego zestawu miedzianych płytek, dwurzędowego zestawu płaskich cewek oraz zestawu elektromagnesów, do których rdzeni dołączone są srebrne druty, przez które z układu bocznych płytek odprowadzane są boczne prądy. Każdy z trzech układów jest zaopatrzony w trzyczęściową baterię akumulatorów o napięciu 6 wolt i pojemności 6,5 amperogodzin. Obwody płytek i cewek są równoległe, tak że związane z nimi dwie baterie można zamienić na jedną. O tej możliwości przekonano się wyłączając jedną baterię w czasie pracy urządzenia. Kiedy zapytano kapitana Colera, dlaczego zastosował dwie baterie, oświadczył, że do rozruchu urządzenia konieczna jest podwójna bateria, aby nadać ładunkowi drugi bodziec po wzbudzeniu go za pomocą pierwszej baterii, czyli po to, aby wyzwolić szczególny charakter urządzenia. Test... potwierdził jego twierdzenie w odniesieniu do tego, że urządzenia nie można pobudzić do działania przy pomocy jednej baterii. Okazało się również, że procedura dostrojenia ulega zakłóceniu. Wskaźniki prądu (amperomierze) są wbudowane w każdy z wyżej wymienionych obwodów, podobnie jak woltomierze, za opornikowymi wyłącznikami koniecznymi do “dostrojenia". Między otwartymi końcówkami zestawu dwóch płytek i cewek znajdują się końcówki obwodu efektywnego, do którego ładowania służą trzy żarówki 8-woltowe. Następnie urządzenie uruchomiono i sprawdzono ładowanie przy pomocy wbudowanych instrumentów, to znaczy wtedy, gdy wystąpiło zasilanie [dwóch lub trzech] lamp... Wydatek energii w zewnętrznym obwodzie jest większy od energii pobranej Z baterii... Obwód inicjujący magnes jest zasilany ze specjalnej baterii, całkowicie oddzielonej od pozostałych dwóch obwodów. Tak więc bezpośrednie porównanie wydajności i zużycia prądu w obwodzie płytek i obwodzie cewek oznaczałoby... Pobór prądu z obu baterii wyniósł w tym przypadku 1,7 wata, podczas gdy pobór prądu przez żarówki około 8 watów. Szczególnie uderzająca w tym połączeniu jest znacznie wyższa moc prądu w obwodzie żarówek, i to około dwanaście razy, od prądu pobieranego z dwóch baterii. W roku 1926 Stromzeugera testował również profesor Schumann z Monachium. Jego sześciostronicowa analiza została włączona jako załącznik do Raportu Brytyjskiego Podkomitetu ds. Celów Wywiadu: Urządzenie, o którym mowa, składa się głównie z dwóch równolegle połączonych cewek dwuzwojowych, które nawinięte są w specjalny sposób i połączone ze sobą magnetycznie. Jedna z tych cewek składa się z miedzianych listków (cewka ta nosi nazwę “cewki płytkowej"), druga zaś z szeregu cienkich, połączonych, równoległych, izolowanych drutów (tworzących tak zwane “uzwojenie szpulkowe") biegnących równolegle w niewielkich odległościach od płytek. Obie cewki mogą być zasilane przez oddzielne baterie, przy czym potrzeba co najmniej dwóch baterii do uaktywnienia cewki. Cewki ustawione są w dwóch zestawach, a każda jest nawinięta dwunitkowo. Baterie są dołączone do punktów początkowych, zaś odbiorniki prądu do równolegle połączonych końców. Wewnętrzne połączenia są wykonane pomiędzy równoległymi uzwojeniami dwóch połówek płytkowych cewek, które zawierają Żelazne rdzenie ze srebrnymi połączeniami. Rdzenie są magnesowane przy pomocy specjalnych baterii poprzez specjalne uzwojenia (zwane “uzwojeniami inicjującymi"). Jak utrzymuje wynalazca, wytwarzanie energii elektrycznej odbywa się głównie wewnątrz żelaznych rdzeni, przy czym uzwojenie cewek odgrywa w tym procesie dużą rolę... (Cewka ma kształt długiego, małego prostokąta). Wynalazca twierdzi, Że urządzenie było w czasie instalowania bardzo czułe, zwłaszcza jeśli chodzi o magnetyczne parametry żelaznych rdzeni, oraz że niewłaściwe obchodzenie się z nimi może powodować zakłócenia, które bardzo trudno wyeliminować. Uzwojenie wzbudzające jest elektrycznie całkowicie odseparowane od pozostałych uzwojeń... W urządzeniu zainstalowano trzy mierniki prądu mierzące prąd z trzech baterii oraz dodatkowo miernik prądu i napięcia... odbiorników prądu. Do tego celu zastosowano jedną i odpowiednio dwie żarówki... Jako nadzwyczajny fakt należy odnotować, że obwód cewki, włączony na początku jako jedyny, pobierał prąd 104 miliamperów. W momencie gdy włączono dodatkowo w tym samym momencie płytki i obwód inicjujący, jak to zaleca wynalazca, prąd w obwodzie cewek zmniejszył się do około 27 mA... Po przeprowadzeniu badania z możliwie największą uwagą, muszę stwierdzić, Że stanęliśmy przed możliwością eksploatacji nowego źródła energii, którego dalsze opracowanie może mieć ogromne znaczenie... Osobiście sądzę, że dalsze prace nad tym urządzeniem okażą się uzasadnione i będą miały ogromne znaczenie. W roku 1943 Hans Coler i dr Heinz Frohlich sporządzili raport dla Departamentu Badań Admiralicji w Berlinie, w którym tak opisują Stromzeugera: Urządzenie składa się z trzech zasadniczych obwodów, które są współuzwojone i sprzężone w bardzo szczególny sposób. Niektóre z nich są z kolei podzielone na pojedyncze składowe obwody, które najwyraźniej muszą być zestrojone, aby być w rezonansie ze sobą. Obwód główny (zwany “kotwicą"), w którym prawdopodobnie zachodzi proces uzyskiwania energii, składa się z metalowych płytek, między które włączone są cewki transformujące, z kolei całość podłączona jest do dużej cewki płytkowej. Każde z pojedynczych uzwojeń jest w parze z dużą płaską cewką (zwaną “pole"). Te płaskie cewki są współuzwojone w dwóch grupach, które reprezentują zwoje transformatora. Są one sprzężone z jednej strony z płaskimi cewkami drugiej grupy (wtórne cewki), a z drugiej strony z cewką-kotwicą, która znajduje się między nimi. Trzeci, elektrycznie niezależny obwód (zwany “obwodem kierunkowym"), rządzi transferem. Rysunek l /nie uwzględniony w raporcie Brytyjskiego Podkomitetu ds. Celów Wywiadu/ pokazuje w formie schematu te współuzwojone części. Rysunek 2, określany jak zasadniczy, pokazuje połączenia między tymi częściami. Schemat ten pokazuje również warunki konieczne do samoprzerywania. W konsekwencji takiego usytuowania części, w różnych przewodnikach powstają różne prądy (pulsujący, stały, zmienny etc.). Umieszczone między płytkami kotwicy cewki transformatora są połączone w szczególny sposób poprzez cienkie pręty stałych magnesów. Ich głównym celem jest, jak się wydaje, wstępne namagnesowanie rdzeni transformatora. Jest jednak bardzo prawdopodobne, że ich rola jest w jakiś sposób związana z efektem Barkhausena... Coler opisuje w swoim sprawozdaniu również następujący, prosty i znaczący eksperyment: Mamy solenoid (elektromagnes) składający się z dwóch uzwojeń, jedno na drugim, o tej samej długości i liczbie zwojów, które oplatają cylindryczny rdzeń z miękkiego żelaza. Do jednego z końców rdzenia przymocowany jest na sztywno namagnesowany wstępnie pręt stalowy. Jeśli przez jedną z tych cewek, tę, która spełnia rolę pierwotnej, przepuścimy prąd zmienny, resztkowy magnetyzm stalowego pręta zostanie w następstwie magnetyzmu wzbudzonego w rdzeniu wzmocniony podczas połowy cyklu i osłabiony w drugiej połowie. Jeśli połączymy teraz drugie uzwojenie szeregowo z wstępnie namagnesowanym prętem stalowym (jako cewką wtórną) w taki sposób, że wtórny prąd musi przejść przez magnes, wówczas w czasie jednej połowy cyklu wtórny prąd musi być bardziej lub mniej tłumiony, inaczej mówiąc powstaje efekt rektyfikacyjny. Być może ktoś pamięta, że zgodnie Z pomiarami profesorów Klossa i Schumanna w wyjściowym oporniku urządzenia płynie pulsujący z wysoką częstotliwością (około 180 kiloherców) prąd stały, którego powstawania nie da się wyjaśnić w żaden inny sposób. Inny eksperyment z dwoma solenoidami o podwójnym uzwojeniu, połączonymi szeregowo, udowodnił, że “w takim obwodzie wtórnym istnieje poważny zasób w postaci prądu stałego, który można wzmocnić metodami, o których nie czas tu dyskutować..." Prowadzone w celu ustalenia współzależności eksperymenty prowadzono przy użyciu zestawu złożonego z płytki i płaskiej cewki: Ponieważ płytki są naładowane nie tylko tak jak kondensatory, ale mają również w sobie ukierunkowane prądy, które przez nie przechodzą, należy założyć, że ich wzajemne oddziaływanie nie tylko składa się z efektu kondensacyjnego, ale wytwarza również pole magnetyczne... Wyglądało na to, że nie należy wszystkich Ankertrakte AC lub BD uważać za jednostki o charakterze oscylującym, lecz Że pojedyncze układy grupowe o budowie płytka-kotwiczne cewki-pfytka reprezentują sobą niezależne obwody oscylujące. Zgodnie z powyższym, urządzenie składało się z dziesięciu takich obwodów oscylujących... Aby urządzenie działało, konieczne jest zharmonizowanie wszystkich oscylujących obwodów, jeśli chodzi o ich indywidualne częstotliwości, przynajmniej w pewnych ograniczonych zakresach zdeterminowanych przez odnośne tłumienie... Poprzednie sukcesy należy taktować jako przypadek. Z drugiej strony nie da się łatwo ustalić wzajemnego wpływu płaskich cewek, ponieważ mimo dużej odległości między uzwojeniami (25 milimetrów), mają one znaczną oporność (około 200 omów przy 10 kilocyklach). Wydaje się że współczynnik mocy obu uzwojeń płaskich cewek 1:1 ma w wyniku ich szczególnego sposobu współuzwojenia szczególnie wysoką wartość 0,85. Wartość współczynnika mocy osiągnęła maksimum przy 10 kilocyklach, przy której to częstotliwości uzyskano najkorzystniejsze dopasowanie impedancji... Częstotliwość 10 kilocykli często powtarza się również w literaturze naukowej dotyczącej efektu Po wykonaniu wszystkich eksperymentów i pomiarów Coler zaproponował następujące wyjaśnienie działania swojego urządzenia: W wyniku podłączenia baterii zostaje wzbudzony impuls prądu w obwodzie kotwicy, który ładuje płytki. Wyładowanie Z obwodu płytek powoduje krótkotrwałe elektryczne zakłócenie prądu płynącego z baterii do polowego obwodu, który zakłóca z kolei indukcyjnie lub zmienia na krótki okres czasu kierunek prądu z baterii płynącego w obwodzie kierunkowym. Pole elektromagnetyczne indukowane w tym procesie w obwodzie kierunkowym poprzez jego rozproszenie indukuje ponad obwodem polowym prąd w obwodzie kotwicy, powtórnie ładując płytki, i tak dalej. W wyniku efektu Barkhausena każdy oddzielny proces ma charakter impulsowy, a konieczna zmiana fazy jest wytwarzana po to, aby umożliwić regularność procesu. Jeśli chodzi o źródło, do chwili obecnej nie badane i niewytłumaczalne na bazie istniejących teorii, dodatkowa ilość energii jest wyzwalana w czasie każdego cyklu, który prowadzi do ciągłego podwyższania amplitudy wspólnego procesu, dopóki magnetyczne rdzenie nie zostaną nasycone. Z faktu, że w opornikach urządzenia płynie pulsujący prąd stały... zachodzi możliwość istnienia dotychczas nie poznanego procesu rektyfikującego lub zysk energetyczny jest wytwarzany jedynie w jednej połowie cyklu w czasie ładowania bądź rozładowania płytek. Procesy przebiegające w urządzeniu muszą mieć miejsce w tych dziesięciu obwodach oscylacyjnych o charakterze fazowym... Brak było środków technicznych umożliwiających niezbędne dostrojenie. Z powyższego jasno wynika, że obecny sukces wynalazcy wynika wyłącznie ze szczęśliwego zbiegu okoliczności. Tak więc wyłania się konieczność przekształcenia konstrukcji urządzenia z fazy empirycznych eksperymentów, o właściwych środkach technicznych i bazujących na wynikach takich samych badań podstawowych, w fazę kontrolowanych procedur roboczych. Inne eksperymenty, przeprowadzone przez Frohlicha przy zastosowaniu zestawu pokazanego na rysunku 6, przekonały Colera, że jego teoria jest prawidłowa: Wyniki eksperymentu uzyskane przy takim zestawieniu... są oczywistym dowodem wystąpienia znacznie większej energii w czasie otwarcia (pobierania), w porównaniu z impulsami zamykającymi... Różnica (od 10 do 50 procent) zawsze jest na korzyść otwierającego impulsu. Powyższa obserwacja może być również traktowana jako dowód na to, że występuje różnica energii... Ma tu miejsce znaczny, lecz niesłychanie krótki energetyczny szczyt w impulsie otwierającym... Moje opracowanie Odbiornika Energii Przestrzeni bazowało na tym fakcie i było udane. W latach osiemdziesiątych George Hathaway z PACE (Planetary Associa-tion for Clean Energy – Planetarne Stowarzyszenie na Rzecz Czystej Energii) skonstruował Magnetstromapparat wytwarzający 50 miliwoltów, który zademonstrował na konferencji poświęconej niekonwencjonalnym źródłom energii. Brak innych doniesień na temat dalszych prac w tym zakresie. Efekt Barkhausena, na którego zasadzie opierają się wynalazki Colera, jest zjawiskiem niskiego pola, które występuje, kiedy ferromagnetyczny materiał jest poddawany zmianom w przyłożonym polu magnetycznym. Wytwarzana jest cała seria nieciągłości odpowiadająca zmianom w wielkości domen magnetycznych od 10-10 do 10-8 cm3. Rozmiary nieciągłości można zwiększyć poprzez ściskanie magnesu. Jest możliwe, że magnesy z miękkiego żelaza, które stosował Coler, były poddawane takim naciskom w wyniku działania ultrasonicznych magnetostrykcji pochodzących z uzwojeń cewek pracujących z częstotliwością rezonansową 180 kiloherców. Zastanawiające, dlaczego brytyjski wywiad odtajnił raport Colera. Szkoda że nie dołączyli trochę więcej schematów Stromzeugera, jako że te dostępne są bardzo niedokładne. Tym niemniej znamy przynajmniej kilka kluczowych faktów: 1) Ferromagnetyzm rezonuje przy 180 kilohercach. 2) Efekt Barkhausena można wzmacniać, tak aby uzyskiwać użyteczną moc (10 kiloherców to kolejna z kluczowych częstotliwości). 3) “...jedne magnesy mają uzwojenie wykonane zgodnie z kierunkiem ruchu wskazówek zegara, patrząc w kierunku bieguna N (zwane “lewym"), a drugie w kierunku przeciwnym (zwane “prawym")". Oporność kombinacji magnes-cewka wynosiła 0,33 omy. 4) “Podstawową zasadą jest to, że elektron nie może być uważany jedynie za ujemnie naładowaną cząstkę, ale również za południowy biegun magnetyczny". 5) “Nową cechą jest tu to, że kondensatory są przyłączone do wtórnego rdzenia poprzez stałe magnesy..." 6) “Ma tu miejsce znaczny, lecz niesłychanie krótki energetyczny szczyt w impulsie otwierającym..." Miejmy nadzieję, że Stromzeuger można będzie jeszcze ulepszyć, jako że jest to urządzenie stosunkowo proste, nie wymagające stosowania wyrafinowanej techniki i egzotycznych części. Nie wolno pozostawić tego “szczęśliwemu trafowi", jak to miało miejsce w przypadku Hansa Colera. Przypisy: 1. Ministerstwo Zaopatrzenia to nazwa w czasie II wojny światowej brytyjskiego wywiadu. 2. MI-5 (oficjalna nazwa Secret Intelligence Ser-vice) – brytyjska agencja rządowa odpowiedzialna za wykonywanie analiz działalności obcych wywiadów oraz za działalność szpiegowską poza granicami Wielkiej Brytanii. 3. Zjawisko odkryte i opisane przez niemieckiego fizyka Barkhausena (1881-1956), nazwane od jego nazwiska efektem Barkhausena, które stanowi zasadę rządzącą zmianami własności magnetycznych metalu. (źródło: "Robert Nelson - Generatory Darmowej Energii")
Fotowoltaika, pompy ciepła i magazyny energii. Fabryka Energii to dynamicznie rozwijająca się firma działająca w branży Odnawialnych Źródeł Energii. W naszej ofercie znajdą Państwo pompy ciepła typu powietrze-woda, instalacje fotowoltaiczne, magazyny energii, rekuperację oraz klimatyzację. Dla naszych klientów oferujemy również
Do niedawna tak naprawdę mało kto zastanawiał się, skąd bierze się prąd w naszych domach. Obecnie jednak coraz częściej mówi się o konieczności ograniczenia negatywnego wpływu produkcji energii elektrycznej na środowisko. Tym samym prąd z tak zwanych tradycyjnych źródeł drożeje, a na znaczeniu zyskują odnawialne źródła (OZE). Warto więc wiedzieć, skąd pochodzi energia elektryczna, jak jest dystrybuowana i jak ją pozyskać z korzyścią dla środowiska oraz własnego portfela. Jak powstaje prąd w elektrowni? Większość gospodarstw domowych i firm pozyskuje swoją energię po prostu z zakładu energetycznego. Taki prąd pochodzi z różnych elektrowni, czyli zakładów zajmujących się jego produkcją. Elektrownie zajmują się przetwarzaniem rozmaitych form energii w energię elektryczną, a ta przemiana zachodzi w generatorach. W zależności od źródła energii proces wytwarzania prądu elektrycznego wygląda nieco inaczej. W przypadku wciąż najpopularniejszych w Polsce elektrowni węglowych proces rozpoczyna się od pozyskania węgla, którego źródłem są oczywiście kopalnie. Po dotarciu do elektrowni surowiec jest rozdrabniany, a następnie ulega spalaniu w piecach, w których panuje bardzo wysoka temperatura (ok. 600 stopni Celsjusza). W ten sposób dochodzi do wytwarzania ciepła, które ogrzewa zgromadzoną w instalacji wodę. W efekcie zamienia się ona w parę wodną pod wysokim ciśnieniem, która trafia do skraplacza. Podczas schładzania rozpręża się i wprawia w ruch turbinę połączoną z generatorem prądu. Prąd powstaje więc poprzez zamianę energii mechanicznej (ruch turbiny) w elektryczną. Niestety węgiel podczas spalania generuje duże ilości dwutlenku węgla i innych szkodliwych dla środowiska substancji. Ponadto elektrownia może wytwarzać prąd poprzez: spalanie gazu – nieco mniej szkodliwe dla środowiska, ale nadal wykorzystujące nieodnawialne źródła, wykorzystanie paliwa jądrowego – jest to technologia droga i obarczona pewnym ryzykiem, ale za to bardzo efektywna. Energia może być również wytwarzana w elektrowniach wykorzystujących OZE. Prąd ze słońca i inne źródła odnawialne Obecnie coraz większy nacisk kładzie się na pozyskiwanie energii elektrycznej z odnawialnych źródeł. Rosnące zapotrzebowanie na energię wywołuje bowiem zbyt duże obciążenie dla środowiska i sprawia, że tradycyjna produkcja przestaje być efektywna. Dlatego coraz częściej powstają elektrownie: słoneczne (fotowoltaiczne) – energia słoneczna jest też doskonałym źródłem do wykorzystania w instalacjach do produkcji prądu na własny użytek; wiatrowe – prąd generowany jest przez ogromne turbiny stawiane na lądzie lub morzu; wodne – wykorzystujące np. naturalny prąd rzeki; geotermalne – wykorzystujące energię cieplną z głębi Ziemi; biomasowe – wytwarzające prąd (lub ciepło) poprzez spalanie biomasy. Poza spalaniem biomasy żadna z tych metod nie emituje do atmosfery szkodliwych substancji, a ponadto wszystkie te źródła są niewyczerpywalne. To dlatego węgiel zdecydowanie jest w odwrocie. Szczególnie fotowoltaika zyskuje w ostatnich latach na znaczeniu. Instalacje solarne są coraz bardziej efektywne i coraz tańsze, dzięki czemu słońce może być wykorzystywane również w tych miejscach, w których warunki pogodowe pozornie nie sprzyjają tego typu metodom. Produkcja prądu w ten sposób odbywa się całkowicie bezobsługowo, a sama instalacja jest w zasadzie niezawodna i długowieczna. Ponadto jej koszty zwracają się bardzo szybko – obecnie w przypadku inwestorów indywidualnych jest to nawet zaledwie 5 lat. Dystrybucja energii elektrycznej – jak to działa? Następnym wyzwaniem jest dostarczenie energii do domów, firm itd. Wytworzony prąd elektryczny przenoszony jest do transformatorów mocy, które dostosowują go do dalszego przesyłu poprzez podniesienie poziomu napięcia do 220 lub 400 kV. Następnie jest transportowany poprzez napowietrzne linie przesyłowe wysokiego napięcia do Głównych Punktów Zasilania. Tam napięcie ponownie jest obniżane zgodnie z potrzebami końcowych odbiorców. Następnie energia jest rozsyłana do lokalnych sieci dystrybucji, z których trafia do Twojego domu – w mieście najczęściej poprzez podziemną sieć doprowadzoną do poszczególnych budynków. Na terenach wiejskich przewody umieszczone są zaś nad ziemią Kto dostarcza prąd do budynku? Aby doprowadzić do budynku energię elektryczną, trzeba przyłączyć jego instalację do sieci, zamontować licznik i podpisać umowę z dostawcą. To on odpowiada za działanie instalacji i przyłączy. Najczęściej podpisuje się tzw. umowę kompleksową, która jest zawierana jednocześnie z dystrybutorem i sprzedawcą, a poszczególne składowe ceny energii elektrycznej i to, który podmiot je nalicza, są wymienione na rachunku. Darmowa energia elektryczna – jak to działa? Jeśli wysokość rachunków za dostawy prądu za każdym razem Cię szokuje, możesz bez większego wysiłku rozpocząć własną produkcję. Wiesz już, jak powstaje prąd z fotowoltaiki. Wiesz również, że jest to jedno z bardziej wydajnych ekologicznych źródeł energii. Dlaczego więc nie zacząć z niego korzystać? Dzięki temu zmniejszysz wysokość opłat nawet o ponad 90%! Od czego zacząć? Skontaktuj się z Erato Energy. Pomożemy Ci wybrać właściwy system dla domu, gospodarstwa lub firmy. Zapraszamy!
5pO86pV. on5o2x14zy.pages.dev/99on5o2x14zy.pages.dev/3on5o2x14zy.pages.dev/294on5o2x14zy.pages.dev/95on5o2x14zy.pages.dev/84on5o2x14zy.pages.dev/279on5o2x14zy.pages.dev/372on5o2x14zy.pages.dev/339on5o2x14zy.pages.dev/190
darmowa energia elektryczna z ziemi